Kevin Lee: Khabib i Tony walczą o mój pas!
Kevin Lee jest autorem jednego z najpiękniejszych nokautów 2019 roku. Na gali UFC 244 Amerykanin posłał na deski niepokonanego Gregora Gillespie. Walka z „The Giftem” była dla Kevina powrotem do dywizji 155-funtów i choć spektakularne zwycięstwo wywołało wielkie poruszenie w społeczności MMA, Lee uważa jednak, że nie zostaje mu okazany wystarczający szacunek.
„Trochę, [więcej szacunku] ale nie, szczerze mówiąc, jeszcze nie. Muszę zrobić to ponownie, aby naprawdę przypomnieć się ludziom. Nadal mam wrażenie, że jestem zmęczony wieloma rozmowami, szczególnie dotyczącymi tytułu mistrzowskiego wagi lekkiej”
-powiedział 27-latek w wywiadzie dla MMA Junkie.
Na gali UFC on ESPN +28 w Brasilii 14 marca, „The Motown Phenom” podejmie Charlesa Oliveirę w walce wieczoru. Pojedynek o pas kategorii lekkiej pomiędzy Nurmagomedovem a Fergusonem odbędzie się w kwietniu na gali UFC 249, a Lee ma nadzieję, że jego zwycięstwo nad Oliveirą dowiedzie tego, że zasługuję na walkę o tytuł.
„Khabib i Tony walczą o mój pas, muszę tam wyjść i udowodnić to ludziom. Czuję, że jestem trochę podekscytowany pewnymi rozmowami, które będą mieć miejsce.”
„Myślę, że to będzie cholernie dobra walka. Jadę do Tristar i wymyślimy świetną taktykę, wyjdziemy tam i ją zrealizujemy. Charles jest bardzo dobrym zawodnikiem, ale nie tak kompletnym jak ja, więc znów udowodnię, że jestem najbardziej kompletnym lekkim i idę po ten pas.”
Przeczytaj także: UFC Lincoln: Anthony Smith vs Glover Teixeira walką wieczoru!