-
Dużo było w tej walce wymian bokserskich. Zawodnicy nie szczędzili sobie razów, a ciosy ważyły doprawdy sporo. Celniej i częściej trafiał jednak Marquez. Co prawda pod koniec 1. rundy niemal nadział się na akcję Alveya, ale generalnie to po jego stronie wyglądało lepiej. W drugiej odsłonie Julian Marquez podkręcił...