-
Wszyscy, którzy spodziewali się w tym pojedynku slug festu, mogli czuć rozczarowanie. Walka skończyła się dopiero w trzeciej rundzie, a było w niej dużo chłodnej kalkulacji, szczególnie po stronie Szostaka. Akop zaczął od niskich kopnięć, którymi bezkarnie rozbijał nogi Słodkiewicza. Kulturysta musiał zatem ruszyć na rywala z ciosami, to...