Kacper Formela
fot.
Udostępnij:

Kacper Formela: Chcę pokazać się publiczności z jak najlepszej strony

Kacper Formela swój ostatni pojedynek stoczył na gali RWC 1 zwyciężając Sebastiana Rajewskiego przez jednogłośną decyzję sędziów. Już w piątek zawodnik z Gdyni po raz drugi skrzyżuje rękawice w organizacji RWC. Jego rywalem będzie fighter z Azerbejdżanu Vugar Keramow.

Jego liczby i kolejne wygrane przed czasem robią jakieś wrażenie, z pewnością dochodzi pewna dodatkowa presja, ale to tylko lepiej dla mnie. Cieszę się, że dojdzie do tego pojedynku. Chciałbym w pewnym momencie swojej kariery dostać szansę od największej organizacji UFC, a taki rywal jak Keramow jest idealną osobą, aby wykonać kolejny krok w tym kierunku. Bardzo zależy mi na zwycięstwie z Azerem i zrobię wszystko, by znów triumfować

– powiedział Kacper Formela w wywiadzie dla TVP Sport.

Formela zanim trafił do RWC debiutował w angielskiej organizacji Cage Warriors. Niestety pechowo przegrał tam z Walijczykiem Masonem Jonesem w pierwszej rundzie. „Polish Machida” miał na deskach rywala i brakło postawienia kropki nad i. Jego rywal jednak wrócił jak feniks z popiołów i ostatecznie to on wygrał ten pojedynek.

Chciałbym z nim jeszcze raz wejść do oktagonu i wyrównać rachunki. Poniosła mnie wtedy ambicja, za bardzo chciałem szybko zwyciężyć i się po prostu wystrzelałem. A rywal trafił mnie kolanem na tułów i odjęło mi prąd. Gdybym utrzymał koncentrację i zachował dyscyplinę taktyczną, nie doszłoby do tego zdarzenia i to ja bym został ogłoszony wygranym. Wiem, że jestem lepszy od Walijczyka w każdym elemencie i płaszczyźnie MMA, lecz zadecydowały błędy tzw. psychiczne. Na tym etapie mojej kariery nie powinny one mieć miejsce. A co walki z Aidenem Lee popełniłem dwa błędy w krótkim czasie, on to wykorzystał i tutaj nie ma dyskusji

 przyznał Kacper Formela.

Pochodzący z Rekowa Kacper będzie chciał pokazać się kibicom z jak najlepszej strony. Ewentualne zwycięstwo zbliży Polaka do wymarzonego kontraktu z UFC.

Chcę pokazać się publiczności z jak najlepszej strony, także dlatego, że po 3 latach wracam do swojej początkowej kategorii, czyli piórkowej. A jaki jest przepis na pokonanie Keramowa? Muszę być pewny siebie w każdej akcji i to ja powinienem dyktować warunki gry. Nie mogę pozwolić, aby było odwrotnie i to Azer rządził w tej walce. Uważam, że jestem w stanie kontrolować ten pojedynek i zwyciężyć. Tym bardziej, że jestem po bardzo dobrych przygotowaniach w Mighty Bulls Gdynia. Na co dzień trenujemy bardzo przekrojowo, a kiedy poznajemy rywala wówczas trzeba nieco przestawić treningi już pod niego. Przede mną już ten ostateczny szlif

powiedział Formela.

Gala RWC 3 odbędzie się już 5 lipca w Arenie Gdynia. Transmisje przeprowadzi TVP Sport.

Przeczytaj także: Marta Waliczek szybko poddana przez Juliję Stoliarenko


Data publikacji: 30 czerwca 2019, 22:08
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *