Jan Błachowicz Rockholda
fot. UFC
Udostępnij:

Jan Błachowicz: W oczach Rockholda widziałem strach!

Jan Błachowicz został następnie zapytany o to, co widział w oczach Rockholda.

Strach. Nic poza tym.

– powiedział Janek

Następnie dodał, co sądzi o zachowaniu Amerykanina.

Luke nie szanuje mnie. Nie wierzy we mnie. Myli się bardzo, w sobotę czeka go bardzo ciężka noc.

Janek wspomniał też jak zamierza ukarać Rockholda.

Zamierzam go znokautować. W drugiej rundzie. Dlaczego w drugiej? Po prostu tak czuję.

Zapytany o swojego rywala i jego gabaryty w nowej dywizji, wspomniał, że jego rywal zawsze był „dużym” średnim i musiał ścinać dużo kilogramów, by zmieścić się w limicie. Nie lekceważy też umiejętności rywala, docenia jego dobry refleks, poruszanie się w octagonie. Wyznał też, że jego zdaniem rywal na dobre jiu jitsu, jednakże uważa, że jest lepszym zawodnikiem od Luke’a. Padło też pytanie o ostatnią porażkę.

Thiago nauczył mnie, bym trzymał ręce wysoko. To była bardzo doba nauczka. Teraz jestem lepszym zawodnikiem.

Janek bardzo docenia swojego ostatniego rywala i wierzy w jego umiejętności. Wspomniał też, że bardzo się zakolegowali.

Wierzę, że Thiago może to wygrać i zszokować świat. Wierzę, że tak będzie i potem będziemy to razem świętować.

Janek wspominał też o wspólnych sparingach z Thiago oraz o tym, że na pewno coś przygotował na Jona Jonesa.

Luke Rockhold zdaje się być bardzo pewny swoich umiejętności. Jego plany sięgają dużo dalej niż sobotni wieczór – jego celem stał się Jon Jones. Stwierdził, że jest lepszy od „Bonesa” w wielu płaszczyznach.

Czy Waszym zdaniem Jan Błachowicz pokona Rockholda i powróci na zwycięską ścieżkę?


Data publikacji: 5 lipca 2019, 13:21
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *