Joanna Jędrzejczyk
fot. Zdjęcie: MMA Fighting
Udostępnij:

Joanna Jędrzejczyk: Robię to dla siebie i nie czuję żadnej presji

Polska zawodniczka w rozmowie dla Przeglądu Sportowego odniosła się do nadchodzącej walki z Weili Zhang. JJ wyraźnie szanuje umiejętności Chinki, ale jednocześnie jest pewna swego.

Większość walk w MMA stoczyłam w UFC na najwyższym poziomie. A do tego mam przewagę w kondycji, bo rozkręcam się z rundy na rundę i mam na koncie parę potyczek pięciorundowych (siedem, Zhang ani jednej – przyp. red.). Może to być podobne starcie do tego z 2017 roku z Andrade. Myślę, że będę musiała dużo ruszać się do tyłu i na boki, zmieniać kąty ustawienia, przepuszczać jej ciosy i kontrować. Wzrost i zasięg rąk oraz umiejętne zachowywanie dystansu mogą dać mi przewagę. Chcę to wykorzystać. A zatem może to być walka w stójce, choć parter również bardzo lubię – uważa Polka.

Joanna scharakteryzowała także mocne strony Zhang.

Zrobiła na wszystkich duże wrażenie w potyczce z Jessicą Andrade. Została mistrzynią, więc obecnie to ona jest najlepsza w wadze słomkowej. Weili bije mocno, składa kombinacje bokserskie, jest bardzo dynamiczna i silna fizycznie. Lubi sprowadzać rywalki na matę, często przez zahaczenie nogi, a w parterze też dobrze sobie radzi. Już teraz w Las Vegas rozmawiam z trenerami o planie na walkę i to jest coś wspaniałego, mam naprawdę świetny zespół. Byłam pewna tego pojedynku miesiąc temu, umowę podpisałam dwa lub trzy tygodnie temu. I mogę powiedzieć, że już mam bzika na punkcie tej walki. Widzę pas w tunelu. Przede mną ciężkie przygotowania, a potem trudna przeprawa w oktagonie z Chinką. Ale zdobędę ten tytuł – dodała Jędrzejczyk.

Jędrzejczyk była już mistrzynią wagi słomkowej w latach 2015-2017. Pas odebrała jej Rose Namajunas. Natomiast aktualna mistrzyni – Weili Zhang jest mistrzynią od gali UFC on ESPN+ 15 w sierpniu, gdy dość niespodziewanie pokonała Jessicę Andrade w Shenzen.

Przeczytaj też: Oskar Piechota brutalnie znokautowany na UFC 245! [WIDEO]


Kamil Gieroba
Data publikacji: 16 grudnia 2019, 11:12
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *