mcgregor cerrone ufc 246
fot. YouTube.com/UFC
Udostępnij:

McGregor kulturalny jak nigdy: „Mam przed sobą solidnego rywala”

Irlandczyk jest znany z prowokowania rywali i niewybrednych komentarzy. Tym razem jednak zmienił narrację, wręcz emanował szacunkiem wobec swojego oponenta.

Jestem podekscytowany obecnością tutaj i że zawalczę dla fanów 18 stycznia. Mam przed sobą solidnego przeciwnika, weterana i jestem w dobrym miejscu. Nie zmieniłem się, ale mocno się angażuję. Jestem skupiony i szczęśliwy – stwierdził McGregor na konferencji.

Cerrone co prawda przegrał w ostatnich dwóch starciach (z Justinem Gaethje i Tonym Fergusonem). Jednak w UFC pokonywał takich zawodników Al Iaquinta, Mike Perry, Edson Barboza czy Jeremy Stephens.

Dziennikarze próbowali zadawać Conorowi pytania także wokół walki. W tym oczywiście m.in. o zarzuty gwałtu. Odpowiedzi jednak unikano.

Chcę przypomnieć ludziom, że jestem prawdziwy w tym co robię. Przez jakiś czas sytuacja wymknęła się spod kontroli, ale reaguję odpowiednio do zaistniałej. Nie ma w tym fałszu – stwierdził „The Notorious”.

Tymczasem Cerrone wydaje się być podekscytowany nadchodzącym pojedynkiem.

Był podwójnym mistrzem. Można powiedzieć, że jak dotąd będzie to najważniejsza walka, jaką kiedykolwiek stoczyłem. Jestem oszołomiony. Wszyscy zawsze pytali: „Kowboju, kiedy stoczysz wielką walkę? Więc skurwysyny, macie teraz największą z nich! Zobaczymy! – odpowiedział z kolei Cerrone.

Nie zabrakło także wzajemnych uprzejmości, przykładowo pochwał w stronę ubioru „Kowboja”.

Poniżej najlepsze momenty z konferencji.

Przeczytaj też: Jiri Prochazka podpisał kontrakt z UFC!


Kamil Gieroba
Data publikacji: 16 stycznia 2020, 13:56
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *