Cormier komentuje ostatni wybryk Jonesa: UFC musi go ratować

Cormier i Jones to para zawodników którzy zdecydowanie nie pałają do siebie sympatią. Na każdym niemal kroku lubią ubliżać sobie w mediach społecznościowych.

Ostatni (tym samym kolejny już) konflikt z prawem Jona Jonesa, tylko więc czekał na komentarz ze strony byłego, podwójnego mistrza UFC. Daniel Cormier postanowił podzielić się swoimi odczuciami na temat całej sytuacji w rozmowie z Arielem Helwanim.

Nie sądzę, że UFC powinno go odciąć od czegokolwiek. Jon przyszedł do UFC mając 21 lat i był mistrzem już w wieku 23 lat, więc przez 10 lat. Jeśli UFC wyciągnie poważne konsekwencje, może zdarzyć się, że obudzimy się pewnego ranka i zobaczymy wiadomości o tym, że coś bardzo, bardzo złego dzieje się z tym kolesiem. Myślę, że UFC musi go ratować. Muszą go zatrzymać, ale także muszą serio postarać się mu pomóc.

-przekonuje Cormier.

Daniel uważa również, że sędziowie z Albuquerque muszą przesłać Jonesowi właściwą wiadomość podczas przesłuchania.. DC sądzi, że gdy walki się skończą, Jon nie będzie miał nic innego do roboty, a może być tym gorzej, jeśli odpowiedni ludzie nie wskażą mu dobrej drogi.

Raczej wątpliwe, że UFC zwolni Jona, po jego kolejnym wybryku, choćby z tego względu, że jest jedną z największych gwiazd MMA na świecie. Jednakże nie jest wykluczone, że Dana White po raz kolejny pozbawi Amerykanina złota kategorii półciężkiej.

Czy zgadzacie się ze słowami Cormiera?

Zobacz także: Francis Ngannou: Jones poradziłby sobie w każdej dywizji