Romero
fot. Zdjęcie: AKA Thailand
Udostępnij:

Yoel Romero znalazł nowego pracodawcę

Yoel Romero lada chwila przestanie być wolnym agentem. Wiele dobrze poinformowanych źródeł potwierdza, że choć zawodnik nie podpisał jeszcze kontraktu, to będzie nowym nabytkiem Bellatora.

Mimo pierwotnych doniesień, że Bellator i PFL nie są zainteresowane usługami „Żołnierza Boga” to właśnie Ci pierwsi będą najpewniej jego nowym pracodawcą. KSW niestety będzie zatem musiało najpewniej obejść się smakiem. Polska organizacja wyrażała bowiem zainteresowanie zakontraktowanie byłego zawodnika UFC. Romero przestał być fighterem światowego giganta na początku obecnego miesiąca. 

Mimo, że kontraktu jeszcze oficjalnie nie podpisał, w temacie debiutu mówi się o 2021 roku. Na ten moment nie ma żadnych konkretów co do daty ani rywala. Yoel Romero nie będzie jednak rywalizował w kategorii średniej jak miało to miejsce w UFC, a w półciężkiej. To z kolei otwiera drogę do arcyciekawego starcia z Anthonym Johnsonem, który również znalazł się poza organizacją Dany White’a i ma zadebiutować w Bellatorze w kat. do 93 kg. Czy zatem można oczekiwać, że obaj panowie zmierzą się w swoim debiucie ze sobą? Jest taka szansa.

Czytaj także: Marcin Prachnio zawalczy na UFC 257!


Data publikacji: 14 grudnia 2020, 19:01
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *