„Znokautowałbym obu” – Charles Oliveira o walkach z McGregorem i Poirierem

Już 10 lipca podczas wyczekiwanej gali UFC 264 dojdzie do trzeciego pojedynku Dustina Poiriera z Conorem McGregorem. Zwycięzca prawdopodobnie zapewni sobie walkę o mistrzowski pas dywizji lekkiej.

Charles Oliveira, który aktualnie zasiada na tronie 70 kilogramów, z pewnością z wypiekami na twarzy będzie oglądał to starcie. Nie robi mu jednak wielkiej różnicy, kto opuści oktagon jako zwycięzca. Twierdzi bowiem, że jeden i drugi w walce z nim, zostałby znokautowany.

– Nigdy nie wybieram sobie rywali. – stwierdził Brazylijczyk w ostatniej rozmowie z mediami. – Zawsze jestem gotowy do walki. Obaj są wielkimi nazwiskami w tym sporcie. Wiadomo, walka z Conorem niesie za sobą większe zarobki, niż z Dustinem, ale obaj są świetnymi przeciwnikami. Nie wybieram sobie walk. Będę gotowy. Naprawdę wierzę w swoje jiu-jitsu, ale sądzę, że znokautowałbym ich obu.

Oliveira jest niepokonany od dziewięciu pojedynków. Ostatni raz w oktagonie Do Bronx widziany był 15 maja, kiedy to ubił w drugiej rundzie Michaela Chandlera i został nowym mistrzem wagi lekkiej.

Źródło: BJPenn.com

Przeczytaj też: Tak nokautowali na galach UFC w pierwszej połowie 2021 roku [WIDEO]