Dustin Poirier
fot. UFC.com
Udostępnij:

Khabib Nurmagomedov: Poirier nie będzie już nigdy tym samym zawodnikiem

Poirier przegrał w tym starciu przez poddanie w trzeciej rundzie. Sporo osób podchwyciło, że przed walką „The Diamond” zapowiadał coraz rzadsze występy w octagonie. Kto wie zatem – czy wspomniana porażka nie spowoduje iż Dustin będzie częściej myślał o zakończeniu kariery.

– Po walce powiedział, że musi się zastanowić, czy w ogóle jest mu to potrzebne? Jeśli takie myśli przyszły mu do głowy, to znaczy, że wygra, ale będzie wygrywał i przegrywał. On nie będzie szedł do końca, kiedy będzie to konieczne. Czasami patrzysz na sportowca i widzisz, jak szybko się zmienia. Mówię to do moich bliskich przyjaciół. Póki jest czas powinieneś pozostać aktywny i walczyć dalej. Jeśli ten przełącznik raz kliknie, on już nigdy się nie cofnie. Myślę, że jego przełącznik kliknął – stwierdził Nurmagomedov podczas jednej z ostatnich konferencji prasowych w Rosji.

– Nadchodzi czas. Był Frankie Edgar, Benson Henderson, Pettis, przede mną… Potem Conor… Nikt nie został, wszyscy odeszli. Teraz jest czas Charlesa Oliveiry. Charles przyszedł. Teraz jest czas Islama, Beneila, Justina (Gaethje), Charlesa Oliveiry. Oni będą walczyć teraz, potem też odejdą. Przyjdą inni. Nikt nie może tego kontrolować i nikt nie będzie w stanie tego zatrzymać. Czas ucieka (na zewnątrz). Myślę, że wszystko jest proste. Charles Oliveira był lepszy; udusił i odszedł. Później przyjdzie inny i go (pokona). On wyjdzie, potem będziemy rozmawiać o kolejnym. To jest taka karuzela, która nigdy nie zostanie zatrzymana – dodał Khabib.

 

Przeczytaj też: Shore będzie miał nowego rywala. Nurmagomedov wypada z walki

Źródło: Bloody Elbow


Kamil Gieroba
Data publikacji: 27 grudnia 2021, 18:23
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *