Gamrot
fot. Zdjęcie: UFC.com
Udostępnij:

Gamrot dziękuje kibicom: jestem wdzięczny

Polski zawodnik zmierzy się z Beneilem Dariushem. „Gamer” już wypracował dość solidną pozycję w UFC, ale wygrana w Abu Zabi ugruntuje go w ścisłym topie. Być może nawet mocno przybliży go do potencjalnej walki o pas mistrzowski. Gamrot nie ukrywa, że cieszy go przede wszystkim perspektywa występu przed dużą publicznością.

– Ostatni raz przed publiką walczyłem w 2018 roku z Kleberem Koike. Czyli to są cztery lata od kiedy walczyłem przed pełną publiką. Fenomenalne to jest. Wychodzisz do klatki, wszyscy skandują twoje imię. Jest wrzawa, udana akcja, to ludzie dopingują, krzyczą. A do tego jak jeszcze będą polskie flagi, polskie głosy, to mnie naprawdę uskrzydla. Jestem takim zawodnikiem, że jara mnie to niesamowicie, więc bardzo jestem wdzięczny i bardzo się cieszę, że jest taki odzew polskich fanów, kibiców, że są chętni, zainteresowani i zaangażowani w moją karierę i wszystkich sportowców w UFC. Jestem wdzięczny, że tak jest – tłumaczył w wywiadzie dla TVP Sport.

Zapowiedział także, że jeżeli będzie taka możliwość to spotka się z fanami najszybciej jak to będzie możliwe.

– Dziękuję za wszystkie wiadomości. Jeszcze nie zdołałem na nie odpisać, ale już teraz mogę powiedzieć, że jak wszystko fajnie się potoczy, będę sprawny i zdrowy, to na pewno w niedzielę będzie spotkanie z fanami. Wyjdę, zrobimy sobie zdjęcie, pogadamy. Tylko najpierw zróbmy robotę, walkę i dopiero później będziemy zajmować się przyjemnościami – zapowiedział.

Zobacz materiał:

Przeczytaj też: White potwierdza – Volkanovski przed wielką szansą


Kamil Gieroba
Data publikacji: 18 października 2022, 12:25
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *