fot. Freepik.com
Udostępnij:

Wyniki UFC 297: Du Plessis i Pennington są nowymi mistrzami

W wyjątkowym wydarzeniu UFC 297, które miało miejsce 21 stycznia w malowniczym Toronto, Kanada, pas mistrzowski wagi średniej UFC po raz trzeci w ciągu roku znalazł nowego właściciela. Główne wydarzenie wieczoru dostarczyło niezapomnianych chwil, gdy kolejna zmiana mistrza napełniła arenę dreszczem emocji i nieprzewidywalnością. Fani tego sportu mogą aktywować GGbet kod promocyjny, otrzymać dodatkowe nagrody i zwiększyć swoje szanse na wygranie.

Główna walka wieczoru

Główna walka wieczoru pomiędzy aktualnym mistrzem wagi średniej, Seanem Stricklandem z USA, a pretendentem Dricusem Du Plessisem z RPA, zapewniła kibicom niezwykłe emocje. Po pięciu intensywnych rundach, głównie toczonej w stójce, sędziowie podjęli trudną decyzję, przyznając zwycięstwo przez podzieloną decyzję z punktacją 47-48 i 48-47 dwukrotnie na korzyść Południowoafrykańczyka.

Dricus Du Plessis imponował odważnym podejściem, zdolnością do kontrolowania tempa walki i celnością ciosów. W czwartej rundzie zdołał zadawać poważne obrażenia mistrzowi, co doprowadziło do rozcięcia na twarzy Stricklanda. Mimo że Amerykanin wykazał się szybkimi reakcjami i zdolnością do powstania po udanych atakach Du Plessisa, nie zdołał narzucić swojego tempa ani wykorzystać charakterystycznej presji.

Strickland po raz pierwszy bronił tytułu, który wywalczył na gali UFC 293 we wrześniu 2023 roku dzięki sensacyjnemu zwycięstwu na punkty nad nigeryjskim faworytem Israelem Adesanyą. Był to trzeci sukces Stricklanda w ciągu ostatniego roku — przed walką o tytuł pokonał Nassurdina Imavova i zatrzymał Abusupiyana Magomedova. Warto zauważyć, że wszystkie walki z udziałem Amerykanina były main eventami, a rok 2022 zakończył on z dwiema porażkami z rzędu.

Przebieg walki

Du Plessis od początku objął prowadzenie, ale Strickland od razu pokazał swoją przewagę w pracy rąk, zdobywając punkty głównie ciosami. W drugiej rundzie sytuacja wyglądała podobnie, du Plessis szedł do przodu, ale często pudłował, podczas gdy Strickland pracował z dala od przeciwnika i oszczędzał siły.

W trzeciej rundzie du Plessis zaczął aktywnie skracać dystans i częściej trafiał zaakcentowanymi ciosami. Strickland z kolei nie był już w stanie przerywać dystansu, próbując unikać ataków przeciwnika. Pod koniec czwartej pięciominutowej rundy Południowoafrykańczyk zdobył takedown. Piątą rundę zawodnicy spędzili na środku klatki, regularnie nękając się skutecznymi atakami.

Walka ta z pewnością zapisze się w historii jako starcie pełne nieprzewidywalności i dynamiki, a zmiana pasa mistrzowskiego po trzeci raz w ciągu roku tylko potwierdza, jak zmienna i konkurencyjna jest scena wagi średniej UFC.

Pennington vs. Bueno Silva: Tron wagi muszej UFC przechodzi do Amerykanki

Freepik.com

W poprzednim starciu o wakujący pas w kobiecej wadze muszej UFC Raquel Pennington stanęła naprzeciwko Mayry Bueno Silvy. Po pięciu zaciętych rundach walki Pennington (16-8) zwyciężyła jednogłośnie na punkty (49-46, 49-46 i 49-45). Silva, mimo determinacji, nie zdołała równomiernie wykorzystać swoich umiejętności, co przyczyniło się do przewagi Pennington.

Pennington próbowała już zostać mistrzynią w 2018 roku, ale poniosła sromotną porażkę, przegrywając przez TKO 5 z Nunez. Od tego czasu jej rekord wynosi 6-2, z czego 5 ostatnich walk zakończyło się na jej korzyść. Po zwycięstwie nowa mistrzyni wyraziła gotowość do obrony pasa, wskazując na potencjalną walkę z byłą posiadaczką tytułu, Julianną Peną, co dodatkowo napawało fanów nadchodzącymi emocjami na arenie kobiecej wagi muszej UFC.

Zawrotna Gala UFC pełna nieprzewidywalnych starć

W spektakularnej galę UFC, obfitującej w niesamowite pojedynki, liczna lista zawodników zaprezentowała swoje umiejętności, pozostawiając wrażenie niezapomnianych chwil na arenie walki. Oto krótka relacja z wybranych starć, które wypełniły serca kibiców emocjami i nieprzewidywalnością.

  1. Neil Megni pokonał Mike’a Malotta przez techniczny nokaut (3 runda, 4.43).
  2. Chris Curtis pokonał Marca-Andre Barrio przez niejednogłośną decyzję (30-27, 28-29, 29-28).
  3. Movsar Yevloev pokonał Arnolda Allena przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28).
  4. Garrett Armfield pokonał Brada Katonę przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28, 29-28).
  5. Shawn Woodson pokonał Charlesa Jordena przez niejednogłośną decyzję (29-28, 28-29, 29-28).
  6. Ramon Taveras pokonał Serhiya Sidaya przez niejednogłośną decyzję (29-28, 28-29, 29-28).
  7. Gillian Robertson pokonała Polianę Vianę przez techniczny nokaut (2 runda, 3.12).
  8. Sam Patterson pokonał Johana Lynessa przez duszenie zza pleców (1 runda, 2.03).
  9. Jasmine Jasudavicius pokonała Priscilę Cachoeirę przez duszenie (3 runda, 4.21).
  10. Jimmy Flick pokonał Malcolma Gordona przez duszenie trójkątne (2 runda, 1.17).

Te pojedynki udowodniły, dlaczego mieszane sztuki walki są tak fascynujące, niosąc ze sobą nie tylko zwycięstwa, ale również nieustannie rozbudowującą się legendę walki na najwyższym poziomie.


Data publikacji: 22 stycznia 2024, 23:26
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *