Oficjalnie: Jest decyzja Fame MMA wobec „Diablo”
Dziwna była historia relacji „Diablo” z Fame MMA. Organizacja zdążyła ogłosić… trzy zestawienia z byłym bokserem. Wygląda jednak na to, że do żadnego nie dojdzie. W tym do walki, która miała mieć miejsce w najbliższą sobotę – z Jarosławem Jarząbkowskim na warszawskim PGE Narodowym. Miało to być jedno z najciekawszych starć tego wieczora.
W środę jednak Fame MMA potwierdziło usunięcie Włodarczyka z rosteru federacji.
– Nieobecność zawodnika podczas konferencji świadczy o braku szacunku dla kibiców, rywala, wszystkich pozostałych zawodniczek i zawodników. Dla nas najważniejsi są i będą nasi widzowie, dzięki którym osiągnęliśmy tak wielki sukces jako federacja – czytamy w środowym oświadczeniu Fame MMA.
– Każda nasza zawodniczka i każdy nasz zawodnik jest dla nas tak samo ważny. Szanujemy osiągnięcia i zdobyte tytuły, ale nie akceptujemy stawiania siebie ponad innymi. W naszej federacji nie ma równych i równiejszych – dodaje organizacja.
Z inicjatywy prezesa Rafała Pasternaka władze FAME podjęły decyzję o usunięciu z federacji Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka.
Nieobecność zawodnika podczas konferencji świadczy o braku szacunku dla kibiców, rywala, wszystkich pozostałych zawodniczek i zawodników. Dla nas…
— FAME MMA (@famemmatv) August 28, 2024
Trzeba przyznać, że sam „Diablo” mocno zapracował na decyzję Fame MMA. Poza pojedynkami, które nie doszły do skutku, on sam ostatnio opuścił studio podczas programu „Face to Face”. Nie pojawił się również podczas drugiej konferencji przed Fame 22.
Przeczytaj też: FAME 21: Adamek vs Bandura – wyniki
