Adesanya: To trochę poetyczne, mam jedno życie: zaryzykuję
W wielkanocny poranek Panowie staną do rewanżowego starcia o mistrzostwo wagi średniej UFC. Dojdzie do tego zaledwie kilka miesięcy po ich konfrontacji na UFC 281. Do tej pory Pereira miał patent na Adesanyę, pokonywał go zarówno w kick-boxingu, jak i w klatce.
„The Last Stylebender” ma świadomość, że rywalizacja z Pereirą nie jest na jego korzyść. Podczas UFC 287 chce się zrehabilitować.
– Poluję. Mówię to w każdym tego słowa znaczeniu. Moje podejście jest kompletnie inne, tak samo trenera. Myślimy całkowicie inaczej w porównaniu do poprzedniej walki. Podoba mi się to, bo wszystko na mnie siedzi. To trochę poetyczne, mam jedno życie: zaryzykuję. To moja ostatnia szansa i dam z siebie wszystko – stwierdził na swoim kanale na YT.
Zobacz materiał:
Przeczytaj też: „Obiecał mi tę walkę” – Błachowicz nadal myśli o starciu z Jonesem