Babilon MMA 12
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Podczas gali Babilon MMA 12, która odbędzie się 7 lutego w hali im. Olimpijczyków Polskich w Łomży, dojdzie do starcia o trzeci pas mistrzowski Babilon MMA – tym razem w kategorii średniej. Dla Pawła Pawlaka (15-4) to będzie jubileuszowy 20. pojedynek zawodowy w Mieszanych Sztukach Walki, zaś jego rywal Adrian „Ares” Błeszyński (9-3) po raz 13. znajdzie się w klatce. Czy „trzynastka” okaże się dla niego szczęśliwa czy pechowa?

Bardzo doświadczony Paweł Pawlak, który ma za sobą występy dla słynnej federacji UFC, już raz miał szansę wywalczenia tytułu mistrzowskiego Babilon MMA, ale pod koniec 2018 roku w niższej wadze przegrał ze znakomitym Danielem „Skibą” Skibińskim. Wcześniej na galach Tomasza Babilońskiego „Plastinho” wygrywał z Adamem Niedźwiedziem i Rafałem Lewoniem.

W 2019 roku dwa pojedynki na Babilon MMA stoczył widowiskowo walczący „Ares” Błeszyński. Najpierw przegrał z Michałem Pietrzakiem, wykazując się niezwykłym sercem do walki, a następnie pokonał przez nokaut w 2. rundzie Brazylijczyka Joao Paulo de Carvalho. Oba starcia na długo zapadły w pamięci kibiców.

Potyczka „Plastinho” Pawlaka z „Aresem” Błeszyńskim o trzeci w historii pas organizacji Babilon MMA będzie świetnym otwarciem sezonu 2020 na polskiej scenie Mieszanych Sztuk Walki.

W Łomży odbywały się już gale MMA, ale takiego wydarzenie jeszcze nie było. – Będziemy mieli możliwość zobaczyć w naszym mieście zawodników o najwyższym światowym poziomie – podkreśla prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski.

Przeczytaj także: Mateusz Gamrot zapowiada duże emocje w nowym roku


Data publikacji: 2 stycznia 2020, 11:09
Zobacz również
Mateusz Gamrot KSW
fot. Zdjęcie: sportowefakty.wp.pl
Udostępnij:

Aktualności

Mateusz Gamrot zapowiada duże wieści w nadchodzącym 2020 roku. Jak wiadomo Gamer zwakował swoje pasy w maju w organizacji KSW. Ostatni swój pojedynek Gamrot stoczył w 2018 roku w grudniu. Pokonał on wtedy Klebera Koike Erbsta. Od tamtej pory nie widzieliśmy zawodnika z Poznania w oktagonie. Wszystko wskazuje jednak na to, że niebawem wiele może się zmienić.

https://www.facebook.com/rajewskimma/photos/a.463234097139423/2574220976040714/?type=3&theater

Nie wiadomo nadal wciąż w jakim miejscu jest spór z organizacją KSW. Jak wiemy polska promocja nie zamierza tak łatwo oddać swojego mistrza. Mamy nadzieje, że obie strony rozwiążą niebawem swój konflikt,a  nam będzie po raz kolejny dane podziwiać umiejętności najlepszego lekkiego w Polsce.

Przeczytaj także: Conor McGregor w formie przed walką z Donaldem Cerrone


Data publikacji: 2 stycznia 2020, 10:41
Zobacz również
Michał Materla
fot. Zdjęcie: sportowefakty.wp.pl
Udostępnij:

Aktualności

Poznański gangster jest również głównym odpowiedzialnym za problemy m.in. Michała Materli i dwóch policjantów. Przez jego zeznania pod koniec 2016 roku trafili do aresztu za rzekomy udział w handlu narkotykami. Materla wyszedł na wolność w lipcu 2017 roku, po wpłaceniu kaucji o wysokości 150 tysięcy złotych.

Areszt zawodnika KSW miał trwać trzy miesiące, jednak był przedłużany. Prokuratura długo nie przedstawiała mu dowodów na popełnienie przestępstwa.

Natomiast „Ramzes” przyznał się do winy podczas jednej z nagranych rozmów, która wyciekła do mediów.

– Kto dał Materlę, powiedz mi. Jak ja go nawet nie znam. Potrzebowali etatowego świadka – mówił gangster.

Jak przypomina „Głos Szczeciński”: pierwszego gwałtu Paweł P. miał dopuścić się w nocy z 29 na 30 października 2013 r. w Poznaniu. Kilkakrotnie miał uderzyć ofiarę młotkiem. Drugi raz miał zaatakował 4 kwietnia 2014 r., także w Poznaniu. Miał doprowadzić 17-latkę do obcowania płciowego, używając przemocy.

Przeczytaj też: Norman Parke podpisał nowy kontrakt z KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 30 grudnia 2019, 14:45
Zobacz również
Weidman Rockoldowi
fot. Zdjęcie: talkbeer.com
Udostępnij:

Aktualności

Weidman, w swoim ostatnim pojedynku, zadebiutował w dywizji półciężkiej, ale już w pierwszej rundzie został znokautowany przez Dominicka Reyesa. Tym samym przegrał pięć razy w ostatnich sześciu walkach, jednak Chris ani myśli o zakończeniu kariery i już planuje kolejne starcia.

Podczas podcastu MMA and Beyond, Weidman stwierdził, że jest otwarty na rewanżowy pojedynek z Rockholdem oraz, że nie jest zainteresowany trylogią z Silvą. Dodał także, że potrzebuje teraz walki na przetarcie.

„Chciałbym zawalczyć z Rockholdem, ale nie w swojej następnej walce, gdyż mój następny pojedynek, będzie tym na przetarcie. Oczywiście, ludzie mówią, że Luke nie ma już twardej szczęki, ale o mnie mówią to samo. Nadal uważam, że jest on wymagającym rywalem.”

„Anderson Silva? Nie. Musieliby zapłacić mi szalone pieniądze, żebym z nim zawalczył. Pokonałem go już dwukrotnie, więc nie miałbym z tego nic, oprócz pieniądzy.”

„The All-American” w 2013 roku dwa razy pokonał Andersona Silvę, tym samym zdobywając i broniąc pasa kategorii średniej UFC. Na gali UFC 194 w 2015 roku, Chris przegrał z Lukiem Rockholdem i stracił pas mistrzowski. Od tego czasu wygrał tylko jedną walkę.

„W swojej karierze nie miałem jeszcze walki na przetarcie. Moich ostatnich jedenastu lub dwunastu przeciwników, było w pierwszej piątce czołówki światowej. Walczyłem w pojedynkach wieczoru i na głównych kartach od mojej pierwszego starcia w UFC”

-dodał Weidman.

Przeczytaj także: Conor McGregor w dobrej formie przed walką z Donaldem Cerrone


Data publikacji: 30 grudnia 2019, 14:19
Zobacz również
Alexander Emelianenko ACA
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Alexander Emelianenko podpisał kontrakt z ACA. Oznacza to, że planowany rewanż na gali FNG z Sergeiem Kharitonovem nie dojdzie póki co do skutku. Rywalem Alexandra został ogłoszony Magomed Ismailov.

Emelianenko jest niepokonany od 2014 roku, kiedy to znokautował go Dmitriy Sosnovskiy. Stoczył sześć walk, wygrywając pięć z nich a w jednej zremisował z Tonym Johnsonem, choć werdykt ten wzbudził sporo kontrowersji. Zdaniem wielu obserwatorów to właśnie Johnson powinien wygrać w tym starciu a remis był bardzo krzywdzący. Ostatnio zawalczył w listopadzie w pojedynku bokserskim i pokonał Mikhaila Koklyaeva. W pokonanym polu zostawił byłych zawodników UFC – Vitora Pestę oraz Gabriela Gonzagę a także Szymona Bajora oraz Vergila Zwickera. W swojej długiej karierze wygrywał m.in z Sergeiem Kharitonovem, Konstantinem Gluhovem oraz Pawłem Nastulą. Niestety, wybryki Alexandra skutecznie hamowały jego karierę. Ostatnia przerwa w startach spowodowana była odsiadką w więzieniu. Jego stosunki z Fedorem od dawna nie należą do najlepszych – w ostatnim wywiadzie Fedor „uśmiercił” swojego młodszego brata.

Magomed Ismailov do tej pory toczył walki w dwóch dywizjach: półciężkiej oraz średniej. Dla ACA stoczył dwie wygrane walki: z Vyacheslavem Vasilevskiym oraz Artemem Frolovem. Aktualnie znajduje się na fali dziewięciu wygranych walk. Bilans ten „zepsuł” jedynie remis z Vladimirem Mineevem. Na piętnaście wygranych walk aż jedenaście wygrał przed czasem – siedem przez nokaut oraz cztery przez poddanie.

Gala ACA 107 odbędzie się w kwietniu w Moskwie. Póki co starcie Emelianenko vs Ismailov jest jedyną ogłoszoną walką.  Czy Waszym zdaniem Alexander Emelianenko będzie dużym wzmocnieniem kategorii ciężkiej w ACA?


Data publikacji: 30 grudnia 2019, 14:02
Zobacz również
conor mcgregor w formie
fot. smh.com.au
Udostępnij:

Aktualności

Conor McGregor wydaje się być w świetnej formie przed powrotem do UFC. Już 18 stycznia Irlandczyk stanie do boju z bardzo doświadczonym Amerykaninem, Donaldem Cerrone. Pojedynek z „Kowbojem” odbędzie się w kategorii półśredniej. Co ciekawe Conor miał już okazję mierzyć się w tym limicie w obydwu walkach z Nate’em Diazem.

https://www.instagram.com/p/B6q35vKJ-La/

Dana White w jednym z wywiadów przyznał, że McGregor liczy na to, że zastąpi któregoś z dwój Ferguson – Nurmagomedov. Chodzi tu oczywiście o fatum jakie wisi nad tym pojedynkiem. Będzie to już piąty raz próba zestawienia „Dagestańskiego Orła z „El Cucuyem”. McGregor jest jak najbardziej chętny by wejść w ewentualne zastępstwo.

Przeczytaj także: Norman Parke podpisał nowy kontrakt z KSW


Data publikacji: 30 grudnia 2019, 10:58
Zobacz również
Fedor ubił
fot. Forbes
Udostępnij:

Aktualności

Cesarz Fedor Emelianenko wrócił na stare śmieci i ubił bardzo szybko w pierwszej rundzie Amerykanina. Rosjanin świetnie trafił lewym, który przedarł się przez blok Rampage’a zupełnie ścinając go z nóg.

Po zwycięstwie Fedor oznajmił, że kończy karierę. Jednak za chwilę wszystko zostało to wyjaśnione i sprecyzowane. Rosjaninowi chodziło o koniec walk w Japonii, natomiast nie wyklucza kolejnych występów w organizacji Scotta Cookera. Marzeniem Emelianenki jest zakończenie kariery w Rosji. Wielu fanów widziało by Cesarza w walce z jego bratem Alexandrem. Od lat jest między nimi konflikt, a ewentualny pojedynek pomiędzy nimi odbił by się szerokim echem w świecie MMA.

Przeczytaj także: Oficjalny trailer FEN 27


Data publikacji: 29 grudnia 2019, 13:22
Zobacz również
FEN 27
fot.
Udostępnij:

Aktualności

18 stycznia odbędzie się gala FEN 27. Gospodarzem pierwszej w 2020 roku edycji będzie Netto Arena w Szczecinie. Bohaterami gali będą Mateusz Rębecki, Wojciech Janusz, Katarzyna Lubońska i Marcin Parcheta.

Przeczytaj także: Norman Parke podpisał nowy kontrakt z KSW


Data publikacji: 29 grudnia 2019, 13:09
Zobacz również
Norman Parke zdradza
fot. Zdjęcie: facebook.com/konfrontacja/
Udostępnij:

Aktualności

Tymczasowy mistrz wagi lekkiej zapowiedział również pierwszą obronę pasa mistrzowskiego.

W kolejce do konfrontacji z nim nie brakuje chętnych. Wielokrotnie chęć rewanżu deklarował Marcin Wrzosek. Z kolei na KSW 50 pierwotnie miało dojść do starcia Parke z Marianem Ziółkowskim, lecz Polak wypadł z rozpiski przez problemy zdrowotne. Ostatnio „Stormin” sugerował także możliwość zestawienia go z Shamilem Musaevem.

https://www.facebook.com/storminnormanparke/photos/a.179216305468048/2815957591793893/?type=3&theater

Siemka, Chciałem powiedzieć moim fanom,że podpisałem nowy kontrakt z KSW , jestem bardzo szczęśliwy, że mogę wciąż współpracować z tak dobrą organizacją i robić w niej takie dobre walk. Mam plan ,który zatrzymam dla siebie a na pewno zaowocuje, skupiam się bardziej na następnym roku niż na poprzednim, mam teraz wielu dobrych zawodników w wadze lekkiej , nie wiem jednak co przyniesie przyszłość ale to właśnie mnie motywuje do działania , dziękuję Martinowi Lewandowskiemu i Maciejowi Kawulskiemu i wszystkim , którzy mnie wspierają ! Moja pierwsza obrona pasa zbliża się , jeśli chcesz ze mną współpracować po prostu się skontaktuj. Dzięki – napisał Parke na Facebooku.

Przeczytaj też: Norman Parke garnie się do walki z Shamilem Musaevem!


Kamil Gieroba
Data publikacji: 27 grudnia 2019, 18:14
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.