Marian Ziółkowski zabrał głos
fot. Zdjęcie: sport.onet.pl
Udostępnij:

Aktualności

Marian Ziółkowski po odpadnięciu z walki o pas mistrzowski KSW z Normanem Parkiem zabrał głos i przeprosił fanów.

https://www.facebook.com/marianziolkowski17/photos/a.220740054795401/1096252087244189/?type=3&theater

Jak już oficjalnie wiadomo, niestety nie zawalczę na gali KSW 50 z powodu kontuzji naderwania więzadła bocznego, drugiego stopnia. Na szczęście wymaga ona tylko 5 tygodniowej przerwy w treningach, po której wrócę i zrobię wszystko by zdobyć pas.

Dziękuję organizacji KSW, która zrobiła wszystko co było możliwe bym mógł zawalczyć. Dziękuje klinice MD Clinic oraz doktorowi Łukaszowi Nagrabie za profesjonalną opiekę lekarska oraz mojemu menagerowi Arturowi Ostaszewskiemu (Shocker MMA) który towarzyszył mi i pomagał we wszystkich sprawach związanych z kontuzją. Przepraszam wszystkich kibiców, którzy czekali na te walkę

Życzę powodzenia zarówno Normanowi jak i Marcinowi. Nie mogę doczekać się momentu, w którym będę mógł zmierzyć się z jednym z nich. Do zobaczenia niebawem‼️

Marian Ziółkowski na swojej drodze do walki o pas spotykał się wyłącznie z czołowymi zawodnikami kategorii lekkiej. Warszawianin w pierwszej walce dla KSW wskoczył w miejsce kontuzjowanego Marcina Wrzoska i stanął naprzeciw byłego mistrza Klebera Koike Erbsta. W kolejnym pojedynku nie było łatwiej, ponieważ „Golden Boy” skrzyżował rękawice z byłym pretendentem do pasa Grzegorzem Szulakowskim. 28-latek pokazał jednak zupełnie zdominował nieprzewidywalnego „Szuliego”. Podobnie Ziółkowski zaprezentował się na KSW 48 w Lublinie, gdzie podjął niezwykle niebezpiecznego Gracjana Szadzińskiego i wypunktował go w jego płaszczyźnie.

Przeczytaj także: Marcin Wrzosek zastąpi Mariana Ziółkowskiego w walce o pas z Normanem Parke!

 


Data publikacji: 31 sierpnia 2019, 10:00
Zobacz również
UFC Shenzhen wyniki
fot.
Udostępnij:

Aktualności

FC Shenzhen przed nami. W walce wieczoru Jessica Andrade spróbuje obronić pierwszy raz swój pas w wadze słomkowej zdobyty w walce z Rose Namajunas. Pretendentka do tytułu Weili Zhang zawalczy przed swoją publicznością i w opinii wielu fanów jest cichą faworytką w pojedynku z Brazylijką.

Walka wieczoru:

Weili Zhang pok. Jessicę Andrade przez TKO w pierwszej rundzie – o pas kategorii słomkowej kobiet

Karta główna:

Li Jingliang pok. Elizeu Zaleski dos Santos przez KO w trzeciej rundzie
Kai Kara-France pok. Marka De La Rosę przez jednogłośną decyzję sędziów
Mizuki Inoue pok. Wu Yanan przez niejednogłośną decyzję sędziów

Karta wstępna:

Song Kenan  pok. Derricka Krantza przez jednogłośną decyzję sędziów
Anthony Hernandez pok. Juna Yong Parka przez poddanie w drugiej rundzie
Su Mudaerji pok. Andre Soukhamthatha przez jednogłośną decyzję sędziów
Da Un Jung pok. Khadisa Ibragimova przez poddanie w trzeciej rundzie
Damir Ismagulov  pok. Thiago Moisesa przez jednogłośną decyzję sędziów
Heili Alateng  pok. Danaa Batgerela przez jednogłośną decyzję sędziów
Karol Rosa pok. Larę Procopio przez niejednogłośną decyzję sędziów

 

Przeczytaj także: Poirier: Zamierzam zafundować porażkę Khabibowi w imię wszystkich underdogów na świecie


Data publikacji: 31 sierpnia 2019, 9:15
Zobacz również
Parke vs. Wrzosek
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Marcin Wrzosek ostatni raz walczył na KSW 47 w Łodzi, gdzie pokonał na punkty Krzysztofa Klaczka. Od tamtej pory nie widzieliśmy Zombiego w klatce polskiej organizacji. Reprezentant Shark Top Team ostatnio w mediach miał kilka utarczek z byłym zawodnikiem KSW, Marcinem Najmanem. Na szczęście zakończyło się to tylko wymianą zdań. „Polish Zombie” stanie przed ponowną szansą zdobycia pasa mistrzowskiego KSW, lecz tym razem w wadze lekkiej. Wcześniej Marcin dzierżył pas w dywizji piórkowej, kiedy pokonał Artura Sowińskiego przez TKO w drugiej rundzie.

Do ponownego starcia o tytuł Norman Parke doszedł dzięki serii trzech wygranych w okrągłej klatce KSW. „Stormin” w kwietniu 2018 roku wypunktował weterana polskiej sceny MMA, Łukasza Chlewickiego. Już w bieżącym roku na KSW 47 Irlandczyk, także na pełnym dystansie po świetnej walce odprawił byłego mistrza, Borysa Mańkowskiego. W maju dołożył do wcześniejszych wygranych zwycięstwo z kolejnym byłym czempionem, Arturem „Kornikiem” Sowińskim.

Przeczytaj także: Joanna Jędrzejczyk: To dla mnie dobry pojedynek na przetarcie


Data publikacji: 30 sierpnia 2019, 12:08
Zobacz również
khabib khabiba nurmagomedov conor
fot. sportsjoe
Udostępnij:

Aktualności

Już w kolejny weekend, Khabib Nurmagomedov podejdzie do drugiej obrony pasa wagi lekkiej. Rywalem Rosjanina będzie tymczasowy mistrz, Dustin Poirier.

Cofnijmy się jednak o niemal rok, kiedy to Nurmagomedov walczył z Conorem na UFC 229. Khabib poddał McGregora w 4. rundzie. Konflikt zawodników trwał już długo przed walką, jego eskalacja nastąpiła zaraz po niej (pamiętne zamieszki w i wokół Octagonu), czyniąc go naturalnie jeszcze większym. Nurmagomedov dlatego też uważa, że ten wielki konflikt, nigdy nie będzie miał zakończenia.

Nawet walka październikowa nie zakończyła tego. Rozbicie ludzi nie wystarczy. Musimy zniszczyć cały jego zespół. Tak myślę przed walką. Tak mówię do mojego zespołu. „Hej, dziś wieczorem idziemy na wojnę. Tu nie chodzi o walkę”.

-powiedział Khabib w wywiadzie dla ESPN.

Ten konflikt nigdy się nie skończy. Nigdy. Nawet jeśli gdzieś się zobaczymy, będziemy walczyć, to pewne w 100 procentach. Nie ma znaczenia, czy ktoś pójdzie do więzienia czy coś w tym rodzaju. Nie boję się o to … oni idą do szpitala, a my na policję i tyle.

McGregor w ostatnich wywiadach wyrażał zainteresowanie natychmiastową walką rewanżową. Druga walka między Nurmagomedovem i McGregorem byłaby niezwykle lukratywnym wydarzeniem, jednak Nurmagomedov nie pozwoli na to, aby McGregor stanął z nim po raz kolejny, bez wygrania przynajmniej kilku walk wcześniej. Mistrz wagi lekkiej wyraźnie stwierdził, że chciałby zmierzyć się z Tonym Fergusonem, jeśli na UFC 242 uda mu się wygrać z Poirierem.

Ten facet musi wrócić i zrobić serię 9 czy 10 wygranych walk. Potem będziemy walczyć. Może ludzie, którzy oglądają ten wywiad, myślą:„ Och, pomyślał o tym, ale kiedy UFC poprosi go o walkę z Conorem za miliony dolarów, ten facet podejmie się tego”. Nie. Walcz, wróć i pokaż kim jesteś.

-powiedział.

Dana White, nie musisz do mnie dzwonić. Dlaczego on musi do mnie dzwonić w sprawie tej walki? Czasami rozmawiamy z Daną, jest dobrym facetem, ale nie rozmawiaj ze mną akurat o tej walce. Chcę walczyć z takimi zawodnikami jak Dustin Poirier, Tony Ferguson, nawet jeśli jeden z największych sportowców w historii, Georges St-Pierre, chce walczyć, biorę to. Chcę walczyć z tymi facetami. Nie chcę walczyć z facetem, który nigdy nie wygrywa.

-zakończył.

Jak widać Nurmagomedov nie ma nigdy zamiaru pogodzić się z Conorem. Co więcej stawia wielkie wymagania Irladczykowi, jeśli ten chce rewanżu.

Jak myślicie, czy w dość niedalekiej przyszłości zobaczymy rewanż obu Panów?

Zobacz także: Poirier: Zamierzam zafundować porażkę Khabibowi w imię wszystkich underdogów na świecie


Data publikacji: 30 sierpnia 2019, 11:39
Zobacz również
Joanna Jędrzejczyk
fot. Zdjęcie: MMA Fighting
Udostępnij:

Aktualności

Joanna Jędrzejczyk w wywiadzie dla Polsatu Sport zabrała również głos na temat gali UFC w Shenzhen. Tam do boju o pas stanie Weili Zhang, która spróbuje odebrać trofeum obecnej mistrzyni, Jessice Andrade. Jędrzejczyk jest przekonana o tym, że Chinka może dużo namieszać w dywizji słomkowej.

Troszeczkę mam przeczucie, że Chinka może namieszać w dywizji słomkowej. Jest dynamiczna, silna, dość duża, jak na tę kategorię. Zobaczymy czy odrobi lekcję sprowadzeń Andrade. Rose Namajunas w starciu z Brazylijką pokazała się z dobrej strony w pierwszej rundzie, ale popełniła karygodny błąd. Zapłaciła karę, przegrywając tę walkę. Mógł tam być duży uszczerbek na zdrowiu, ale wszystko zakończyło się dobrze

– powiedziała Jędrzejczyk.

Joanna Jędrzejczyk potwierdziła również, że starcie z Michelle Waterson będzie eliminatorem do walki o pas. Czy oby na pewno? Jessica Andrade ostatnio robiła wycieczki w stronę Valentiny Shechenko, która w swojej kategorii wagowej nie może znaleźć sobie godnej rywalki.

Skupiam się na Michelle, ale praktycznie od walki z Tecią Torres dostałam zapewnienie, że będę kolejną pretendentką. Są dziewczyny, które również zasługują na to. Zdecydowałam się na walkę z Waterson, gdyż nie chciałam czekać do lutego/marca na kolejne starcie. To dla mnie dobry pojedynek na przetarcie. Mamy zapewnienie, że wygrana dostanie walkę o pas. Po zwycięstwie nad Michelle 12 października liczę na to, że w pierwszym kwartale 2020 roku zawalczę o tytuł mistrzowski

– dodała zawodniczka z Olsztyna.

Cały wywiad z Joanną Jędrzejczyk możecie obejrzeć TUTAJ.

Przeczytaj także: Marian Ziółkowski wypada z pojedynku o pas z Normanem Parke!

 


Data publikacji: 30 sierpnia 2019, 11:35
Zobacz również
zawada
fot. Jerry Lai-USA TODAY Sports
Udostępnij:

Aktualności

Zawada zmierzy się z Abubakarem Nurmagomedovem, który jest kuzynem mistrza UFC wagi lekkiej, Khabiba. Walka odbędzie się na UFC w Moskwie.

Takie informacje podał dziennikarz ESPN, Brett Okamoto, który zaczerpnął informacji od managera Nurmagomedova, Ali’ego Abdelaziza.

David Zawada nie ma łatwego życia w UFC. Znany z występów w KSW zawodnik dość niespodziewanie dołączył do amerykańskiego giganta. Niestety, jego bilans w UFC wynosi 0-2, tak więc walka z Rosjaninem najprawdopodobniej będzie o „być albo nie być” dla „Sagata”. Trzeba jednak podkreślić, że David nie mierzył się z byle kim, bo Danny Roberts czy Jingliang Li to bardzo solidne nazwiska za oceanem.

Abubakar Nurmagomedov walką z Zawadą zaliczy swój debiut w Octagonie UFC. Poprzednio, Rosjanin walczył m.in. Professional Fighter League czy World Series of Fighting. Nurmagomedov jest mistrzem Rosi i brązowym medalistą Mistrzostw Świata w Sambo.

Gala UFC Moskwa odbędzie się 9 października. Żaden headliner nie został jeszcze ogłoszony, jednak poza walką Zawada vs Nurmagomedov, Ed Herman zmierzy się z Gadzhimuradem Antigulovem, oraz Klidson Abreu ma także stawić czoła Shamilowi ​​Gamzatovow.

Zobacz także: UFC Shenzhen – wyniki ważenia


Data publikacji: 30 sierpnia 2019, 11:19
Zobacz również
Marian Ziółkowski
fot. źródło: fb Marian Ziółkowski
Udostępnij:

Aktualności

Marian Ziółkowski miał zmierzyć się w walce o pas z Normanem Parke na KSW 50 w Londynie. Wszystko wskazuje na to, że do tego pojedynku nie dojdzie. Jak donosi portal o2.pl Ziółkowski jest kontuzjowany i nie stanie do pojedynku z Irlandczykiem.

Marian Ziółkowski na swojej drodze do walki o pas spotykał się wyłącznie z czołowymi zawodnikami kategorii lekkiej. Warszawianin w pierwszej walce dla KSW wskoczył w miejsce kontuzjowanego Marcina Wrzoska i stanął naprzeciw byłego mistrza – Klebera Koike Erbsta. W kolejnym pojedynku nie było łatwiej, ponieważ „Golden Boy” skrzyżował rękawice z byłym pretendentem do pasa – Grzegorzem Szulakowskim. 28-latek jednak zupełnie zdominował nieprzewidywalnego „Szuliego”. Podobnie Ziółkowski zaprezentował się na KSW 48 w Lublinie, gdzie podjął niezwykle niebezpiecznego zawodnika. Tym razem kontuzja pokonała Mariana i o marzenia o walce z Irlandczykiem będzie musiał przełożyć na później.

Pytanie kto w tak krótkim czasie podejmie rękawice i stanie do walki z Normanem?

Karta walk KSW 50:

Walka o pas wagi ciężkiej | Heavyweight championship bout 
120,2 kg/265 lb: (c) Phil de Fries (17-6, 2 KO, 13 Sub) vs. Luis Henrique (12-5, 3 KO, 6 Sub)

Walka o pas wagi półciężkiej | Light heavyweight championship bout 
93 kg/205 lb: (c) Tomasz Narkun (16-3, 3 KO, 12 Sub) vs. Przemysław Mysiala (23-9-1, 10 KO, 12 Sub)

Walka o pas wagi półśredniej | Welterweight championship bout
77,1 kg/170 lb: (c) Roberto Soldić (16-3, 14 KO, 1 Sub) vs. Patrik Kincl (22-9, 10 KO, 6 Sub)

Walka o tymczasowy pas wagi lekkiej | Interim lightweight championship bout 
70,3 kg/155 lb: Norman Parke (27-6-1, 4 KO, 12 Sub) vs. Marian Ziółkowski (21-7-1, 5 KO, 12 Sub)

Karta główna | Main card:
83,9 kg/185 lb: Dricus du Plessis (12-2, 4 KO, 8 Sub) vs. Joilton Santos Lutterbach (30-7, 9 KO, 11 Sub)
83,9 kg/185 lb: Damian Janikowski (3-2, 3 KO) vs. Tony Giles (6-1, 4 KO, 2 Sub)
90,0 kg/198 lb: Antoni Chmielewski (32-17, 5 KO, 18 Sub) vs. Jason Radcliffe (15-7, 10 KO, 4 Sub)
52,2 kg/115 lb: Aleksandra Rola (2-0) vs. Catherine Costigan (6-2, 4 Sub)

Przeczytaj także: UFC Shenzhen – wyniki ważenia

 


Data publikacji: 30 sierpnia 2019, 8:31
Zobacz również
UFC Shenzhen wyniki ważenia
fot.
Udostępnij:

Aktualności

UFC Shenzhen przed nami. W walce wieczoru Jessica Andrade spróbuje obronić pierwszy raz swój pas w wadze słomkowej zdobyty w walce z Rose Namajunas. Pretendentka do tytułu Weili Zhang zawalczy przed swoją publicznością i w opinii wielu fanów jest cichą faworytką w pojedynku z Brazylijką.

Walka wieczoru:

Jessica Andrade (114.5) vs. Weili Zhang (115) – o pas kategorii słomkowej kobiet

Karta główna:

Li Jingliang (171) vs. Elizeu Zaleski dos Santos (170.5)
Mark De La Rosa (125.5) vs. Kai Kara-France (126)
Movsar Evloev (146) vs. Zhenhong Lu (146)
Mizuki Inoue (125) vs. Wu Yanan (129)*

Karta wstępna:

Song Kenan (170.5) vs. Derrick Krantz (169)
Anthony Hernandez (185) vs. Jun Yong Park (186)
Su Mudaerji (136) vs. Andre Soukhamthath (136)
Khadis Ibragimov (206) vs. Da Un Jung (206)
Damir Ismagulov (155.5) vs. Thiago Moises (156)
Heili Alateng (136) vs. Danaa Batgerel (136)
Lara Procopio (135) vs. Karol Rosa (135.5)

*Wu Yanan za nieosiągnięcie limitu wagowego, bęzie musiała oddać 30 % gaży swojej rywalce.

Przeczytaj także: Poirier: Zamierzam zafundować porażkę Khabibowi w imię wszystkich underdogów na świecie


Data publikacji: 30 sierpnia 2019, 8:20
Zobacz również
Andrzej Grzebyk UFC ksw
fot. sportowefakty.wp.pl
Udostępnij:

Aktualności

Andrzej Grzebyk (15-3, 8 KO, 3 SUB) zmierzy się z Robertem Fonseca (12-3, 2 KO, 6 SUB) podczas gali FEN 26, która 12 października odbędzie się we wrocławskiej hali Orbita. Będzie to pierwsza obrona pasa mistrzowskiego przez Grzebyka i walka wieczoru dolnośląskiej edycji.

FEN

Fonseca ma 32 lata i pochodzi z Manaus, największego miasta Amazonii. „Pato” ma na swoim koncie 12 zwycięstw, z których 8 odniósł przed czasem – 2 przez nokauty i 6 dzięki poddaniom. Fonseca zapisał w swoim rekordzie pięć kolejnych wygranych ani razu nie czekając na werdykt sędziów. W czerwcu tego roku poddał w 1. rundzie Michała Wiencka. Wcześniej w podobny sposób skończył Henrique Diasa Ribeiro i Samuela Carvalho. Występ we Wrocławiu będzie jego debiutem w FEN.

Andrzej Grzebyk to pierwszy, historyczny mistrz FEN w dwóch kategoriach – średniej i półśredniej. Pierwszy tytuł zdobył podczas gali FEN 21, kiedy to pokonał przez techniczny nokaut w 4. rundzie Thiago Vieirę. Następnie rzeszowianin stoczył zwycięski pojedynek poza federacją i zszedł do limitu 77 kilogramów, gdzie w debiucie skrzyżował rękawice z Kamilem Gniadkiem. Grzebyk znowu był górą, dzięki czemu zapisał się w annałach FEN. Walka z Fonsecą będzie jego pierwszą obroną tytułu mistrzowskiego w kategorii do 84 kilogramów.

KARTA WALK FEN 26:

84 KG, MMA: Andrzej Grzebyk vs Robert Fonseca*
77 KG, K-1: Dominik Zadora vs Wojciech Wierzbicki*
93 KG, MMA: Marcin Zontek vs Rafał Kijańczuk
93 KG, MMA: Paweł Trybała vs TBA
-120 KG, MMA: Szymon Bajor vs Marcin Sianos
+95 KG, K-1: Michał Turyński vs TBA
77 KG, MMA: Szymon Dusza vs TBA
TBA vs TBA
TBA vs TBA
TBA vs TBA

Kup bilet na galę FEN 26 na portalu: www.eventim.pl.

Dołącz do wydarzenia na portalu Facebook: facebook.com/events/708341146245825

Informacja prasowa FEN

Zobacz także: Stowarzyszenie MMA ogłosiło trenerów amatorskiej kadry Polski


Data publikacji: 29 sierpnia 2019, 21:18
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.