Karolina Owczarz poddała Rolę
fot. Zdjęcie: radiolodz.pl
Udostępnij:

Aktualności

Karolina Owczarz otwarta na pojedynek w Wembley Arena. Była dziennikarka w wywiadzie Polsat Sport stwierdziła, że z chęcią powalczyłaby na angielskiej ziemi. Reprezentantka Shark Top Team ostatnio krzyżowała rękawice z Martą Chojnoską na KSW 47 w Łodzi. Owczarz odniosła zwycięstwo na punkty, bo dość niemrawym pojedynku.

Kolejna gala KSW 50 zbliża się wielkimi krokami, a Karolina Owczarz bardzo chętnie wystąpiłaby na tej gali.

Nie ukrywam, że bardzo chciałabym wystąpić w Londynie. Część mojej rodziny jest angielska, jestem więc związana z tym krajem. Chciałabym wystąpić na tamtejszej ziemi, bo byłam tam wiele razy, ale nigdy nie w roli zawodniczki.

– powiedziała Owczarz.

Jej rywalką na KSW 47 w Łodzi miała być Aleksandra Rola, która ostatecznie wypadła przez kontuzję. 26-letnia Owczarz jest wciąż chętna na ten pojedynek.

To, że spotkam się z nią w klatce, jest oczywiste. Ja chcę tego starcia, dążyłam do pojedynku z nią. Czy to będzie w najbliższej walce, czy w kolejnej, zobaczymy. Jestem przekonana, że kibice na pewno zobaczą tę walkę.

– zapowiedziała Karolina Owczarz.

Ola Rola w wywiadach co chwilę zaczepia Owczarz i wbija szpilkę. Obie dziewczyny miały przyjemność kiedyś ze sobą sparować, i jak twierdzi zawodniczka z Łęcznej to ona była górą w sparingach.

Wiele razy odnosiłam się do słów Oli. Radziłabym jej trochę spuścić z tonu, bo czasami ją ponosi. Nie oceniałabym tych sparingów, to były moje początki po latach siedzenia za biurkiem. Jeśli tak bardzo chce wyjaśnić wszystko w klatce, jestem cały czas otwarta.

– powiedziała była dziennikarka Polsatu Sport.

Przeczytaj także: Phil de Fries vs. Damian Grabowski walką wieczoru KSW 50!


Data publikacji: 3 lipca 2019, 23:15
Zobacz również
Luke Rockhold
fot. fot. indiscutido.com
Udostępnij:

Aktualności

Rockhold stanie przed ciężkim zadaniem, jakim będzie starcie z Janem Błachowiczem. W walce wieczoru gali w Las Vegas, Jon Jones stoczy kolejną obronę tytułu wagi półciężkiej z Thiago Santosem. Luke liczy, że wygrana z Polakiem da mu przepustkę by zmierzyć się z wygranym najważniejszego starcia UFC 239.

W rozmowie z MMAFighting Rockhold jasno argumentuje pewność otrzymania title shota po potencjalnej sobotniej wygranej.

Spójrz na dywizję, spójrz na ludzi. Walczę z facetem nr 6 na świecie. Zobacz, kto mnie wyprzedza. Nie ma wielu opcji dla pana Jona Jonesa a ja już udowodniłem, że jestem w tej grze. Nie zamierzam tańczyć dookoła. Chcę iść prosto. Prosto do Jona.

DC także niebawem ma swoje starcie. W najbliższym czasie nie zawalczy z Jonesem. Zbliża mu się walka w wadze ciężkiej. Jednak w razie co, będę przygotowany na każdą ewentualność. Zamierzam załatwić najbliższy biznes i zobaczyć na czym stoję. Udowodnię, że należy mi się walka o pas 6 lipca.

-powiedział.

Luke Rockhold nie walczył od lutego 2018 r., kiedy to na deski posłał go Kubańczyk, Yoel Romero. W swojej poprzedniej walce przed czasem pokonał Davida Brancha. Tą wygraną poprzedziła porażka na rzecz Michaela Bispinga, co oznaczało utratę jego tytułu.

Co do najbliższego rywala Amerykanina, Jana Blachowicza, to Polak został ostatnio znokautowany przez wspominanego wcześniej Santosa i będzie chciał ponownie ustawić się w kolejce do walki o pas, należący do Jona Jonesa.

Gala UFC 239 odbędzie się w T-Mobile Arena w Las Vegas już w najbliższą sobotę, 6 lipca.

 

Zobacz także: Jan Błachowicz: Walka z mańkutem to dla mnie nic nowego

Data publikacji: 3 lipca 2019, 18:58
Zobacz również
Phil de Fries KSW 50
fot. Zdjęcie: MMA Fighting
Udostępnij:

Aktualności

Pas mistrzowski wagi ciężkiej będzie na szali, podczas walki wieczoru gali KSW 50. Phil de Fries (17-6, 1) będzie bronić tytułu w konfrontacji z Damianem Grabowskim (22-5).

Phil de Fries mistrzostwo wagi ciężkiej zdobył na gali KSW 43. W kwietniu 2018 roku we Wrocławiu wygrał z Michałem Andryszakiem. Był to jednocześnie debiut Anglika w KSW. Potem obronił tytuł w walkach z Karolem Bedorfem (rok temu, w Londynie) i z Tomaszem Narkunem (podczas gali KSW 47 w Atlas Arenie, w marcu).

Damian Grabowski w październiku wrócił do występów dla polskich organizacji. Na Fight Exclusive Night 22 polski weteran pokonał Brazylijczyka Jose Rodrigo Guelke. Potem na KSW 49 w Ergo Arenie zwyciężył z Karolem Bedorfem. Wcześniej „Polish Pitbull” walczył dla między innymi w Ultimate Fighting Championship, Bellator, czy M-1 Challenge.

Powoli kształtuje się rozpiska gali KSW 50. Zobaczymy trzy pojedynki o tytuły mistrzowskie w Londynie. Wcześniej potwierdzono, że Norman Parke zmierzy się z Marianem Ziółkowskim o tymczasowe mistrzostwo wagi lekkiej. Z kolei Roberto Soldić będzie bronić pasa wagi półśredniej. W karcie widnieją widnieją także tacy zawodnicy jak Antoni Chmielewski, Damian Janikowski czy Tomasz Narkun, którzy czekają na razie na przeciwników.

Przeczytaj także: Joanna Jędrzejczyk vs. Michelle Waterson w planach na UFC on ESPN+ 19


Data publikacji: 3 lipca 2019, 18:44
Zobacz również
Joanna Jędrzejczyk
fot. Zdjęcie: MMA Fighting
Udostępnij:

Aktualności

Joanna Jędrzejczyk i Michelle Waterson skrzyżują ze sobą rękawice na gali UFC w październiku. Joanna po przegranej walce z Valentiną Shevchenko wciąż odpoczywa. Olsztynianka zapowiedziała swój powrót na jesieni, i tak również się stanie. Amerykanka miała także przyjemność mierzyć się z jedną z polskich zawodniczek z którymi walczyła Jędrzejczyk – Karoliną Kowalkiewicz. Łodzianka przegrała z jedna jak i z drugą po decyzji sędziowskiej.

O tym starciu doniósł jak zwykle niezawodny Brett Okamoto za pośrednictwem Twittera.

https://twitter.com/bokamotoESPN/status/1146427653177528322/photo/1

Obie panie mają wyjść do octagonu w walce wieczoru 12 października na UFC on ESPN+ 19.

Jędrzejczyk może w pewnym sensie czuć się zawiedziona decyzją UFC, gdyż była mistrzyni celowała w walkę o pas.

Ciężko też powiedzieć, czy ta walka będzie eliminatorem o pas kategorii słomkowej.

Przeczytaj także: John Lineker zwolniony z UFC!


Data publikacji: 3 lipca 2019, 17:56
Zobacz również
Jan Błachowicz
fot. Zdjęcie: UFC.com
Udostępnij:

Aktualności

Gala UFC 239 odbędzie się w T-Mobile Arena, w Las Vegas. Zawalczy na niej między innymi Jan Błachowicz, który zmierzy się z Luckiem Rockholdem. Polak przywita Amerykanina w kategorii półciężkiej. Ich starcie będzie jednym z pojedynków głównej karty.

Zawodnik z Cieszyna będzie chciał wrócić na ścieżkę zwycięstw. Bowiem po czterech kolejnych zwycięstwach (z Devinem Clarkiem, Jaredem Cannonierem, Jimim Manuwą i Nikitą Krylovem) Błachowicz musiał uznać wyższość Thiago Santosa w lutym bieżącego roku. Tym samym oddaliła się od niego wizja walki o pas mistrzowski.

To dla mnie wspaniały czas. Zawalczę na tej samej gali, co mistrz mojej dywizji. Do tego będzie to jedna z najlepszych rozpisek w tym roku. – podkreślił Polak w wywiadzie dla „MMA Junkie Radio”.

36-latek zapewnił, że dobrze przygotował się do sobotniego pojedynku.

Przez całe życie ćwiczyłem z dwoma lub trzema mańkutami. To dla mnie nic nowego. Będę gotowy. Przygotuję się na najlepszą wersję Luke’a Rockholda jaką widzieliśmy. Ale zobaczymy jak to wyjdzie. Od dawna nie walczył, do tego zmienił dywizję. Zobaczymy jak sobie z tym poradzi. – dodał Jan Błachowicz.

Starcie Polaka nie będzie jedynym z dywizji półciężkiej na UFC 239. Bowiem w walce wieczoru dojdzie do konfrontacji o mistrzostwo tej kategorii wagowej. Jon Jones postawi tytuł na szali w starciu z Thiago Santosem, byłym rywalem Błachowicza.

Przeczytaj także: John Lineker zwolniony z UFC!


Data publikacji: 3 lipca 2019, 16:18
Zobacz również
John Lineker
fot. Zdjęcie: mmamania.com
Udostępnij:

Aktualności

John Lineker walczył dla UFC od 2012 roku. Wydawało się, że jest to zawodnik, który o swoją przyszłość obawiać się nie musi. Zawodnik, który śrubuje rekord (12-4) został zwolniony. Zawodnik z American Top Team zaczynał swoją karierę w limicie kategorii muszej, by następnie przenieść się do wagi kogutów.

Kontrowersje zaczęły się w czerwcu tego roku przed walką z Robem Fontem. 29-letni Brazylijczyk na dzień przed pojedynkiem wycofał się z walki, a rzekomym powodem były rozcięcia twarzy. Ostatni swój pojedynek „Hands of Stone” stoczył na UFC FN 150 z Corym Sandhagenem przegrywając przez niejednogłośną decyzję sędziów.

Przeczytaj także: Gale One Championship na TVP Sport!


Data publikacji: 3 lipca 2019, 10:52
Zobacz również
Michał Fijałka
fot.
Udostępnij:

Aktualności

Michał Fijałka jakiś czas temu zrezygnował ze startów w MMA. Berserker ze Szczecina odpowiedział na wpis Łukasza Jurkowskiego i jest chętny na pojedynek.

https://www.facebook.com/jurasmma/photos/a.10152521041480931/10157833806025931/?type=3&theater

Łukasz Jurkowski ostatni raz walczył na KSW 48 w Lublinie. Zwyciężył w rewanżowym pojedynku ze Stjepanem Bekavacem. Pojedynek został przerwany w pierwszej rundzie przez kontuzję Chorwata.

Michał Fijałka walczył zawalczył ostatnio na KSW 40 w Dublinie. Przegrał wtedy przez decyzję i od tamtej pory słuch o nim zaginął.

https://www.facebook.com/358505860832681/photos/a.706612909355306/3223608640989041/?type=3&theater

Chętnych do pojedynku z „Jurasem” jest wielu. Na instagramie o trzecią walkę poprosił Bekavac. Wszystko oczywiście pozostaje w rękach włodarzy.

Przeczytaj także: Roberto Soldić kolejnym bohaterem na KSW 50!

 


Data publikacji: 3 lipca 2019, 10:32
Zobacz również
Tomasz Romanowski
fot. źródło: Babilon MMA
Udostępnij:

Aktualności

Babilon MMA 9 zbliża się wielkimi krokami. Karta walk powoli zaczyna się nam odsłaniać. Kolejnym ogłoszonym starciem jest pojedynek Tomasz Romanowski vs Paweł Pawlak.

Wiele lat temu znalazłem się w kadrze narodowej U-17 prowadzonej przez słynnego napastnika Dariusza Dziekanowskiego. Grałem mecze z Ukraińcami w jednym zespole z kilkoma znanymi dziś piłkarzami ekstraklasy. Największą karierę zrobił Maciej Makuszewski. Może i ja strzelałbym gola w dorosłej kadrze, ale jako młody chłopak stwierdziłem, że poszukam jednak nowego, jeszcze ciekawszego sportu i postawiłem na Mieszane Sztuki Walki

– powiedział 30-letni Tomasz Romanowski.

W zawodowej karierze w MMA stoczył 15 walk (bilans 8-7), chociaż niedługo minie 10 lat od jego debiutu. Zawodnik ze Stargardu ma nadzieję, że przełom okaże się zwycięstwo na „Babilon MMA 9” z Pawłem „Plastinho’” Pawlakiem (15-4) w kategorii półśredniej.

Paweł Pawlak to mocny zawodnik z przeszłością w UFC, a o to o czymś świadczy. Wierzę, że jestem w stanie go pokonać, tak jak kilka lat temu wygrałem z Danielem Skibińskim. Pawlak ze „Skibą” przegrał, więc w takim korespondencyjnym pojedynku jestem lepszy. Oczywiście to był stary Daniel Skibiński i stary Tomek Romanowski, teraz jesteśmy innymi zawodnikami i byłoby dobrze zmierzyć się jeszcze raz. Wtedy zweryfikujemy naszą dzisiejszą formę i umiejętności sportowe

– powiedział Tomasz Romanowski.

Jego kariera w MMA jest pełna wzlotów i upadków, seryjnie wygrywał, ale i przegrywał swoje walki. Ostatnią porażkę poniósł 2 lat temu. Od tego czasu odniósł 3 kolejne zwycięstwa. Na co dzień trenuje w rodzinnym Stargardzie oraz w Berserkers Szczecin pod Piotra Bagińskiego okiem, wybitnego specjalisty w ju-jitsu i grapplingu.

W stójce też sobie dobrze radzę, a będzie jeszcze lepiej. Właśnie rozpoczynam zgrupowanie z bokserami drużynowego Mistrza Polski Skorpiona Szczecin. Jeśli chodzi o pięściarstwo, nie znalazłbym lepszego klubu w Polsce z tak dużą liczbą utytułowanych zawodników. Wrócę z obozu w Szczecinku dużo mocniejszy boksersko i zamierzam to pokazać 16 sierpnia w Międzyzdrojach

– przyznał rywal Pawła Pawlaka.

Tomasz Romanowski nie zamierza siebie stawiać w roli faworyta, zdaje sobie sprawę ze swojej pozycji. Doskonale pamięta też czasy, kiedy przez kilka lat nie wygrał ani jednego pojedynku.

Ale to już przeszłość. Z moją determinacją jestem w stanie zajść daleko w MMA. Dla mnie walka w Amfiteatrze w Międzyzdrojach to świetny sprawdzian z byłym zawodnikiem UFC i szansa na kontynuację passy zwycięstw. Zapowiada się dobra walka. Pawlak jest bardzo dobrym wojownikiem o mocno nieprzewidywalnym stylu w MMA. Nie ma specjalnie słabych stron, ale postaram się znaleźć sposób na niego. Jestem gotowy sprawić niespodziankę, zwłaszcza, że prawdopodobnie w październiku ponownie wejdę do klatki i chciałbym aby to było po zwycięstwie w Międzyzdrojach

– dodał Tomasz Romanowski.

Podkreślił także, że z obecnym podejściem i dyspozycją ma szansę na spore wyzwania w MMA i takich oczekuje. – Bardzo dobrze mi się współpracuję również z dietetykiem Jonathanem Kujawą, osobą ze sportów walki, czuję się bardzo dobrze pod każdym względem

– mówił.

W walce wieczoru na „Babilon MMA 9” związany z organizacją Tomasza Babilońskiego Michał „Masakra” Kita (18-10-1) spotka się w wadze ciężkiej z Brazylijczykiem Ednaldo Oliveirą (19-4-1). Na tej gali walczyć będą także między innymi Piotr Niedzielski, Łukasz Sudolski oraz Kamil Oniszczuk.

Przeczytaj także: Rocky Warriors Cartel 3 – pełna rozpiska


Data publikacji: 2 lipca 2019, 14:02
Zobacz również
Roberto Soldić
fot. fot. facebook.com/konfrontacja
Udostępnij:

Aktualności

Roberto Soldić bardzo szybko uporał się z Krystianem Kaszubowskim na KSW 49 nokautując go już w pierwszej rundzie. Bohater polskiej publiczności wróci do akcji na londyńskiej gali. Chorwat zyskał sobie wielu fanów wśród polskiej publiczności zachwycając kapitalnym nokautami.

Na chwilę obecną nie wiadomo kto będzie przeciwnikiem mistrza kategorii półśredniej organizacji KSW.

Na portalu ebilet.pl udostępniono grafikę na której znajduje się Roberto Soldić.

Gala w Londynie już teraz zapowiada się bardzo emocjonująco. W walce o pas tymczasowy kategorii lekkie zawalczą Marian Ziółkowski i Norman Parke. Ponadto zobaczymy wracającego po porażce Damiana Janikowskiego. W kategorii ciężkiej Phil De Fries spróbuje ponownie obronić i zatrzymać swoje trofeum.

Walka o pas wagi ciężkiej | Heavyweight championship bout 
120,2 kg/265 lb: (c) Phil de Fries (17-6, 2 KO, 13 Sub) vs. TBA

Walka o pas wagi półciężkiej | Light heavyweight championship bout 
93 kg/205 lb: (c) Tomasz Narkun (16-3, 3 KO, 12 Sub) vs. TBA

Walka o tymczasowy pas wagi lekkiej | Interim lightweight championship bout 
70,3 kg/155 lb: Norman Parke (27-6-1, 4 KO, 12 Sub) vs. Marian Ziółkowski (21-7-1, 5 KO, 12 Sub)

Karta główna | Main card: 
83,9 kg/185 lb: Damian Janikowski (3-2, 3 KO) vs. TBA
83,9 kg/185 lb: Antoni Chmielewski (32-17, 5 KO, 18 Sub) vs. TBA

Przeczytaj także: Gale One Championship na TVP Sport!


Data publikacji: 2 lipca 2019, 9:07
Zobacz również
Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki oraz akceptujesz naszą politykę prywatności.

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.