Hubert Szymajda przed debiutem w KSW: Rola underdoga bardzo mi pasuje
Rywalem Polaka będzie niepokonany (11-0) Shamil Musaev. Jak do debiutu i starcia z tym niebezpiecznym zawodnikiem podchodzi Hubert?
Nie oszukujmy się. KSW to największa i najlepiej rozpromowana organizacja w Europie, więc nie ma co się spodziewać łatwych rywali czy „kelnerów do bicia”. Ja też na pewno nie będę łatwym przeciwnikiem, a rola underdoga bardzo mi pasuje. Dzięki temu mam dodatkową motywację i jeszcze bardziej pragnę udowodnić, że stać mnie na sprawienie niespodzianki. Potwierdzam, że mój rywal będzie bardzo wymagający, ale oglądałem jego walki i muszę stwierdzić, że nie bił się dotychczas z bardzo mocnymi przeciwnikami. Oczywiście nie umniejszam klasy jemu, ani jego rywalom, ale wydaje mi się, że do tej pory nie walczył jeszcze z kimś o moich umiejętnościach.
-powiedział podczas media treningu dla Polsatu Sport.
Debiut w nowej organizacji jeszcze bardziej mnie „nakręca”, co chyba było widać na media treningu. Dobrze się czuję przed kamerą, uwielbiam wsparcie kibiców i to oni sprawiają, że kocham robić to, co robię.
Całą rozmowę możecie obejrzeć tutaj.