Jon Jones w niewybrednych słowach skomentował zwycięstwo Israela Adesanyi

Jon Jones nie pozostał mu dłużny i szybko skomentował zapędy Nigeryjczyka. Po wczorajszym zwycięstwie Amerykanin również nie przeszedł cicho obok tego pojedynku i wbił kilka szpileczek Israelowi.

https://twitter.com/JonnyBones/status/1117300671680663552

Dobrze powiedziane, mój człowiek dał dobry pojedynek w meczu kickbokserskim z małym, krępym zapaśnikiem. Jest tylko jeden Jon Jones panie i panowie.

https://twitter.com/JonnyBones/status/1117301813743509504

Nie chcę go obrażać, szanuję Kelvina. Chłopak prawie pokonał kickboksera nie zadając przy tym prawie żadnego kopnięcia.

https://twitter.com/JonnyBones/status/1117303924799578112

Możecie wierzyć w ten hype jeśli chcecie. Ja widziałem wystarczająco dużo co chciałem zobaczyć.

Co dalej będzie z Adesanyą? Prawdopodobnie starcie z Robertem Whittakerem o miano pełnoprawnego mistrza wagi średniej. Być może później nadejdzie czas na walkę z Jonem Jonesem, o ile ten będzie jeszcze w dywizji półciężkiej.