Anderson Silva
fot. generationiron.com

Anderson Silva nie odchodzi na emeryturę, chce rewanżu z Cannonierem

Anderson Silva na UFC 237 przegrał z Jaredem Cannonierem przez TKO. Brazylijczyk nie mógł kontynuować pojedynku przez uraz nogi.

Po tej gali wiele osób, jak chociażby Michael Bisping sugerowało, by Silva zrezygnował z dalszych walk i udał się na sportową emeryturę. Ten jednak nie ma zamiaru odpuścić.

Nie zatrzymuję się. Nie kończę kariery. Po prostu wezmę trochę wolnego, bo w Chinach będę pracował przy filmie. Przy okazji zadbam o kolano. Wkrótce wrócę. – zapowiedział Silva w rozmowie z TMZ.

„The Spider” odniósł się też do możliwego rewanżu z Cannonierem.

Rozmawiałem o tym z Daną. On jedynie odpowiedział: „wróć do domu, wylecz kolano i zobaczymy”. Ale uważam, że jest duża szansa na taki pojedynek. – dodał Silva.

Wygląda zatem na to, że doświadczonego zawodnika za kilka miesięcy ponownie zobaczymy w klatce.

Kategorie
UFC

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.