Godlewski
fot. Zdjęcie: Sport Onet
Udostępnij:

Godlewski: Nie zająłem się MMA, by zrobiło się o mnie głośno za sprawą sióstr!

Godlewski 31 maja podczas mieszanej gali MMA i boksu zawodowego „Babilon Fight Night 1” zmierzy się z Tomaszem Smykiem. Będzie to walka amatorska. Tomasz Babiloński wychodzi na przeciw nieodkrytym talentom sportowym. Brat celebrytek nie chce być z nimi utożsamiany, zależy mu na mianie sportowca.

Darowałem sobie oglądanie niedawnej walki Esmeraldy, nie chciałem na to patrzeć. Siostry mnie nie interesują, mam swój świat sportu i z nim chcę być utożsamiany, a nie showbiznesem. Nie zająłem się MMA po to by głośno zrobiło się o mnie za sprawą sióstr. Dla mnie najważniejsze są zwycięstwa, szczególnie na tak dużych galach, jak ta organizowana przez Tomasza Babilońskiego.

Rywalem Godlewskiego będzie doświadczony Tomasz Smyk. Zawodnik stoczył sześć walk amatorskich, cztery z nich przegrał.

Tomek mówi, że będzie faworytem, a ja zupełnie się z tym nie zgadzam i udowodnię to za tydzień. Wiem, na co mnie stać i będą dla niego groźnym przeciwnikiem. Po kilku porażkach, wygrałem ostatnie dwie walki i chcę podtrzymać passę zwycięstw. Nie powstrzyma mnie Smyk. Mam swój plan na karierę w MMA, czeka mnie jeszcze kilka walk amatorskich, a potem pojedynki zawodowe. Kiedy? Trener zdecyduje, kiedy będę gotowy.

Trener Godlewskiego, Rafał Urbański uważa swojego podopiecznego za mocnego zawodnika.

Kuba jest bardzo wszechstronnym fighterem, trenuje przekrojowo 6 razy w tygodniu, jest dobrze przygotowany i wygra walkę w Pruszkowie. Przeciwnik to mańkut, ale mamy na niego sposób.

Na co dzień Kuba Godlewski jest uczniem technikum, na treningi dojeżdża do Tczewa.

Uczę się w technikum urządzeń i systemów energetyki odnawialnej, mam za sobą praktyki w specjalistycznym zakładzie, ale przyszłość wiążę ze sportem. W szkole nie trenowałem żadnego sportu na poważnie, zawsze ciągnęło mnie do sportów walki, ale w Malborku nie było żadnego klubu. Zdecydowałem się dojeżdżać do Tczewa do Rafała Urbańskiego, najpierw pociągiem, a obecnie własnym autem.

Godlewski wybrał Mieszane Sztuki Walki ze względu na realną walkę.

Ten sport najbardziej oddaje realną walkę. Zaczynałem od filmów z Jackie Chanem, chyba jak wielu rówieśników. Koledzy wykruszali się jeden po drugim, rezygnowali z treningów, a ja jestem wytrwały, bo mam swoje marzenia w MMA. I nawet kiedy przegrywałem jakąś walkę to z nikim słabym, bo ze słabszymi nie walczę. Dlatego nie wstydzę się porażek. I jestem pewny, że z Tomkiem Smykiem damy dobrą walkę.

Tomasz Babiloński przygotował święto sportów walki. Gala Babilon Fight Night 1 odbędzie się 31 maja w Pruszkowie.

Formuła MMA
Michał „Masakra” Kita (18-10) vs. Łukasz Brzeski (6-1) – waga ciężka
Daniel Rutkowski (7-2) vs. Damian Zorczykowski (6-3) – mistrzowski pas Babilon MMA w wadze piórkowej,
Adrian „Ares” Błeszyński (7-2) vs. Michał Pietrzak (7-3) – waga średnia
Łukasz Sudolski (3-0) vs. Krzysztof Klepacz (2-1-1) – umowny limit do 97 kg.

Odbędzie się także kilka walk amatorskich MMA, w tym Jakuba Godlewskiego z Tomaszem Smykiem.

Pojedynki bokserskie
kreowany na przyszłego mistrza świata kategorii cruiser Michał Cieślak (18-0, 12 KO) vs. nigeryjski król nokautu Olanrewaju Durodola (29-6, 27 KO)
Patryk Cichy (1-0) vs. Andrii Tsiura (2-0)


Data publikacji: 25 maja 2019, 15:55
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *