Oskar Piechota po UFC w Montevideo: Dziękuję za wsparcie!

Oskar Piechota na gali UFC w Montevideo został poddany przez Rodolfo Vieirę. Niestety, reprezentant Polski nie zaprezentował się zbyt dobrze. Były zawodnik ACA nie dał dojść Polakowi do słowa, ponadto Oskarowi już w drugiej rundzie wysiadła kondycja. W skutek tego Brazylijczyk bez większych trudności poddał Polaka.

„Imadło” nie kazał zbyt długo czekać fanom na oświadczenie po walce.

Dziękuje wszystkim za wsparcie, niestety kolejny raz wracam na tarczy. Rudolfo tego dnia był lepszy i nie mam nic do dodania, dziękuje mu za sportowa postawę przed jak i po walce.

Porażka z Vieirą była drugą z rzędu. Na gali UFC TUF 27 Finale przegrał – również przez poddanie – z Geraldem Meerschaertem. Ty razem w pierwszej rundzie Oskar zdominował rywala i nic nie zapowiadało klęski. Niestety, w drugiej rundzie odezwały się kondycyjne braki Oskara, co skrzętnie wykorzystał rywal i poddał Polaka duszeniem zza pleców.

Dwie porażki odniesione na galach UFC poprzedziły dwie wygrane. Na gali UFC w Gdańsku, w debiucie dla organizacji, wypunktował Jonathana Wilsona a następnie na gali UFC FN 126 znokautował Tima Williamsa. Angaż w UFC zapewnił sobie zdobywając pas mistrzowski organizacji Cage Warriors. Znokautował wówczas Jasona Radcliffe’a w 32 sekundzie starcia.

Czy Waszym zdaniem Oskar Piechota po gali UFC w Montevideo przełamie złą passę i powróci na zwycięski szlak? Miejmy nadzieję, że włodarze największej organizacji MMA na świecie pamiętają o dwóch wygranych Oskara i Polak otrzyma kolejną szansę.