Leon Edwards: Darren Till i ja jesteśmy na zupełnie innych etapach w karierze
Leon Edwards i Darren Till walczyli w dwóch walkach wieczoru na gali UFC FN 147 w Londynie. Wówczas Darren Till walczył w walce wieczoru i został znokautowany przez Jorge Masvidala a Leon Edwards pokonał niejednogłośną decyzją sędziowską Gunnara Nelsona.
Przed galą doszło jednak do przepychanek pomiędzy Tillem a Edwardsem. Edwards żałuje, że wtedy nie zostali ze sobą zestawieni.
Tak, chciałem tego, ale zamiast tego zrobili walkę Masvidal [vs. Till]. Na pewno chciałbym, żeby to on był wtedy moim rywalem.
Porażka z Masvidalem spowodowała, że Darren Till przeniósł się do dywizji średniej. Edwards pozostał w dywizji półśredniej i wygrał walkę z Rafaelem Dos Anjosem, natomiast Till wygrał z Kelvinem Gastelumem. Leon uważa, że przez ten rok zmieniło się bardzo dużo.
To szalone. Ja walczyłem w drugiej walce wieczoru a on w głównej. Teraz ja walczę w głównej walce a Tilla nawet nie ma w karcie. To szaleństwo, jak daleko jesteśmy od siebie. On jest teraz w średniej wadze i to jest szalone, jak to się rozegrało. To byłaby świetna walka. Robię swoje w wadze półśredniej ale życzę mu tylko tego, co najlepsze.
Edwards jest przekonany, że gdyby na ostatniej walce zawalczył z Tillem, to wygrałby ten pojedynek.
Ja bym wygrał. Jestem najlepszy w Wielkiej Brytanii, więc bym wygrał. Spójrzcie, nie mam dla niego nic poza szacunkiem i życzę mu tylko tego, co najlepsze.
Czy Waszym zdaniem Leon Edwards ma rację i Darren Till jest teraz na zupełnie innym etapie swojej kariery?
Zobacz także: Nowi zawodnicy zasilili szeregi FEN
