Ray Borg: Nauczyłem się brać odpowiedzialność za błędy
Co więcej to kolejny raz, gdy Borg nie spełnił limitu. Kiedyś nawet zapowiadał, że jeżeli ta sytuacja powtórzy się, to zakończy karierę.
Muszę o tym porozmawiać z menadżerem i UFC, ale ja uważam osobiście, że dywizja 125 funtów jest dla mnie odpowiednia. Nie wydaje mi się, by to miało coś wspólnego z moją dyscypliną. Nauczyłem się brać odpowiedzialność za swoje błędy – powiedział Borg w rozmowie dla MMA Junkie.
Zawodnik dodał, że wszystko było w porządku na kilka dni przed galą. Sytuacja zaczęła wymykać się w samej końcówce przygotowań. Mimo to potrafił wyciągnąć pozytywy po walce z Bontorinem.
Na tydzień przed walką było wszystko perfekcyjnie. Nawet gdy jeszcze rozmawiałem z Wami przy okazji media day. Jak tylko zaczęliśmy cięcie, to waga nie współpracowała. Nawet prosiliśmy o dodatkową godzinę. Czuję, że to kwestia wypracowania odpowiedniego systemu. Pracowałem z wieloma dietetykami, od każdego brałem to co mi podpasowało. Starałem się to wykorzystać przy procesie odchudzania przed ostatnią walką. Ale niestety to nie działa w ten sposób. Byłoby oczywiście lepiej, gdybym spełnił limit. Ale od liceum zawsze mówiłem sobie, że najfajniejszą rzeczą będzie występ w rodzinnym mieście. Więc nie muszę tłumaczyć moich obecnych uczuć – dodał Borg.
Przeczytaj też: Świat reaguje na zwycięstwo Jana Błachowicza!