Scott Askham
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

„Nigdy nie powiedziałem, żebyś ścinał do 84kg” – Askham dementuje słowa Narkuna

W ostatnich dniach w mediach nawiązała się wymiana „uprzejmości” pomiędzy Tomaszem Narkunem, a Scottem Askhamem. „Żyrafa” był podirytowany, bo coraz głośniej zaczęto mówić o potencjalnym rewanżu Brytyjczyka z Mamedem Khalidovem. Stąd Narkun sądził, że Askham zmienił zdanie, bowiem po ostatnim występie padło wyzwanie w kierunku mistrza wagi półciężkiej.

Nie wiem, czy on w ferworze tej walki był po niej taki był uradowany, że wyraził taką chęć, a później przemyślał i stwierdził, że jednak nie? Że jednak nie jestem odpowiednim przeciwnikiem dla niego. Później zaczął uciekać w to, że chce się ze mną bić jak najbardziej, ale w kategorii 84 kilogramy. Ja już od wielu, wielu lat mówię, że nie jestem w stanie zrobić tej kategorii wagowej – chyba że bym amputował nogę, to wtedy byłbym w stanie. Jestem zawodnikiem kategorii półciężkiej. Jeżeli on chce ze mną walczyć, wyzwał mnie na pojedynek, to czekam na niego – mówił Narkun w ostatnim wywiadzie dla FightSport.pl.

Słowa „Żyrafy” zdementował Askkham w ostatnim wpisie w mediach społecznościowych.

Narkun ja nigdy nie powiedziałem, żebyś ścinał do 84 kilogramów. Powiedziałem, że przyjdę do twojej dywizji po Twój pas!!!! Wygląda na to, że to Ty zaczynasz robić jakieś wymówki! – napisał mistrz wagi średniej.

Wygląda na to, że Brytyjczyk ma chrapkę na kolejny tytuł mistrzowski. Ciekawe czy te słowa wyjaśnią aktualną sytuację pomiędzy Askhamem i Narkunem. I kiedy może dojść do ich starcia. Polak gotowość deklarował już na jednej z najbliższych gal KSW.

Przeczytaj też: „Jednak to prawda co o Tobie mówią…” – Askham odpowiada również Narkunowi


Kamil Gieroba
Data publikacji: 26 kwietnia 2020, 12:33
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *