Alexander Gustafsson
fot. fot. Give Me Sport.com
Udostępnij:

„Miałem złamane serce” – Alexander Gustaffson przed powrotem z emerytury

„The Mauler” powraca. Nie było go ponad rok, bo po walce z Anthonym Smithem ogłosił przedwczesną, jak się okazuje, emeryturę. Przy okazji powrotu, lecz do nowej dla siebie kategorii wagowej, opowiedział o kulisach decyzji o odwieszeniu rękawic.

Emocje wzięły nade mną górę, nic ponadto. Miałem złamane serce. To była ciężka walka, do tego w Sztokholmie. Mało tego, przegrałem z gościem, którego wiem, że mogę pokonać. Mam do tego wszystkie niezbędne narzędzia. To była naprawdę trudna noc, emocje i negatywne myśli wywołały chaos w mojej głowie – powiedział w rozmowie z MMA Fighting

Walka z Fabricio Werdumem to na pewno wyborny sposób na powrót. Gustaffson może nie tylko przypomnieć o sobie kibicom, ale także, w przypadku wygranej, od razu wskoczyć do mistrzowskiego obrazka. „Mauler” podchodzi jednakowoż do swojego powrotu rozważnie, choć i nie bez pewności siebie.

Postawiłem sobie wyzwanie i zobaczymy co z tego wyniknie. Wygram, rzecz jasna, aczkolwiek chce zobaczyć jak będę się czuł w nowej sytuacji. Werdum jest legendą MMA, byłym mistrzem. To idealny sposób by powrócić. Pokonam go w sobotę i zajmę się kolejnym rywalem. Jestem tu by wygrywać (…) Jeśli będzie okazją powalczyć o pas, to dokładnie to zamierzam zrobić. Na razie jednak chcę działać rozważnie, krok po kroku, walka po walce. Zostaję na dłużej.

 


Data publikacji: 22 lipca 2020, 20:45
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *