Esentially Sports

„Ciężki dzień w biurze” – Joanne Calderwood po porażce z Maią

Szkotka wrzuciła oświadczenie. Odniosła się także do problemów po walce.

Po porażce przez poddanie z rąk Jennifer Mai, Calderwood była w naprawdę kiepskim stanie. Jak poinformował Dana White na konferencji po gali, zemdlała na backstage’u po swoim pojedynku, Natychmiast odwieziono ją do szpitala, po czym jej menedżer Danny Rubenstein poinformował, że z zawodniczką nic złego się już nie dzieje. 

Następnego ranka sama Jojo wrzuciła post na swoje social media. Stwierdziła, że była to bardzo ciężka noc, doceniając także klasę rywalki. Podziękowała także swojemu narzeczonemu i trenerowi w jednej osobie, Johnowi Woodowi. Ten, jak informuje MMA Fighting, złapał mdlejącą Calderwood, ratując zawodniczkę od kolejnych obrażeń. 

Szkotka wyszła już ze szpitala i obecnie odpoczywa w swoim domu w Las Vegas.

Kategorie
NEWSŚwiatUFC

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.