Cormier dziękuje UFC i kibicom, przejdzie do WWE?

Daniel Cormier, który w sobotę podczas gali UFC 252 przegrał jednogłośnie na punkty ze Stipe Miociciemi i nie zdołał odzyskać mistrzowskiego pasa w wadze ciężkiej, zapowiedział zakończenie zawodowej kariery. 41 letni „DC” po jedenastu latach występów w formule MMA na swoim Instagramie podziękował kibicom, swoim trenerom, rodzinie, a także całej organizacji.

Dziękuje wszystkim za okazanie miłości i wsparcia. Dziękuje także Stipe za fantastyczną walkę. To był wielki honor i zaszczyt spędzić z Tobą w oktagonie 50 minut. Do mojego teamu – kocham was, tyle dla mnie poświęciliście. Mam nadzieję, że jesteście ze mnie dumni. Salina i dzieci – dziękuje za bycie moją motywacją. Do wszystkich fanów – kocham was bardzo. To wy motywowaliście mnie do spróbowania bycia wielkim. Dziękuje również UFC i Dana White za danie szansy. To była niezła jazda – napisał Cormier.

View this post on Instagram

Thank you all for the love and support. Not what I wanted or expected but it is what it is. Congrats to @stipemiocic on a fantastic fight, was an honor and pleasure to share the octagon with you for 50 minutes. Boy did we give ‘em a show everytime. To my team: I love you all to death, you’ve made so many sacrifices. I hope I made you guys proud. Salina and the kids: thank you for being my motivation. To all the fans: I love you so much. You guys push me to try and be great. To @danawhite and the @ufc: I have loved every minute. Thank you for giving me the opportunity. Been a helluva ride, huh?

A post shared by Daniel "DC" Cormier (@dc_mma) on Aug 17, 2020 at 10:27am PDT

Co ciekawe pojawiły się głosy, że sprowadzeniem Cormiera poważnie zainteresowana jest amerykańska federacja wrestlingu, World Wrestling Enterteiment. Podobno WWE oraz stacja FOX chętnie widzieliby Amerykanina w roli komentatora Smackdown.

Czytaj też – Pierwsze wyniki badań kontuzjowanego Seana Malleya