„Kibicuję mu” – Johnny Walker reaguje na decyzję Jona Jonesa
Jego decyzja odbiła się szerokim echem w mediach i środowisku MMA. A wielu było jednak zaskoczonych tym ruchem. Zwłaszcza, że rzadko zawodnicy odnosili potem sukcesy po takich zmianach. Jednym z niewielu był Daniel Cormier, który był mistrzem obydwóch dywizji.
Co ciekawe jednym z fighterów kibicujących Jonesowi jest Johnny Walker, który jeszcze niedawno drażnił się z „Bonesem” i wywoływał go do walki.
Jon Jones to świetny zawodnik, jeden z najlepszych w historii. Absolutnie ma rozmiar, zasięg i siłę, aby podnieść klasę wagową. Kibicuję mu, bracie, bo zależy nam na sukcesie wszystkich innych zawodników i ich karierze, żebyśmy dalej walczyli, prawda? Mam nadzieję, że będzie miał wspaniały debiut w wadze ciężkiej, kiedy znów będzie walczył – stwierdził Walker.
Nie wykluczył również, że będzie chciał podążyć krokami Jona i celować w niego w kategorii ciężkiej.
Ja też chcę awansować do wagi ciężkiej w przyszłości. Mam tylko nadzieję, że (Jones) nie przejdzie na emeryturę, ponieważ jedna z walk, których chcę najbardziej w moim życiu, jest przeciwko niemu, prawda? Ale nie mogę teraz o tym myśleć, muszę myśleć o mojej karierze. Muszę wrócić do zwycięstw, powoli wrócić do miejsca, które podbijałem – dodał.
Na razie Walker musi skupiać się na kolejnym oponencie. 19 września zmierzy się z Ryanem Spannem.
Przeczytaj też: Jan Błachowicz zawalczy o pas UFC!
Źródło: MMA Fighting
-
NEWSUFC 309: Jones broni pas mistrzowski, Tybura demoluje rywala – Wyniki i bonusy
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 15:03
-
KSWXTB KSW 100: Chalidow wciąż to ma! – Wyniki gali
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 12:35
-
KSWGdzie obejrzeć KSW 100? Transmisja na żywo, stream online
Admin / 16 listopada 2024, 7:19
-
NEWSMike Tyson – Jake Paul transmisja, gdzie oglądać? (15.11.2024)
Kamil Gieroba / 15 listopada 2024, 14:53
-
FAME MMAFAME 23 – karta walk
Sebastian Romanowski / 15 listopada 2024, 12:36
-
KSWWrzosek: Wiadomo, że Martin nie pała zbyt dużą sympatią do freak fightów
Kamil Gieroba / 12 listopada 2024, 22:50