Jon Joens
fot. Źródło: bloodycanvas.net
Udostępnij:

„Nie może teraz wskoczyć tak po prostu przed Ngannou” – Dana White o walce mistrzowskiej dla Jona Jonesa

Jest tylko jeden warunek – pierwszy w kolejce do tytułu jest Francis Ngannou i dopiero po jego walce Jones może zawalczyć o to trofeum. Twierdzi tak sam Dana White, który potwierdził plany przejścia Jona do nowej kategorii wagowej.

W tym tygodniu “Bones” ogłosił, że rezygnuje z pasa kategorii półciężkiej na rzecz przejścia do wyższej dywizji. Jon Jones był najdłużej panującym mistrzem w swojej dotychczasowej kategorii. Wielu nazywa go najlepszym zawodnikiem w historii MMA.

Prezydent UFC zgadza się z tą oceną i dlatego pozwala mu ominąć kolejkę, do walki o pas mistrzowski. Zastrzega jednak, że nie pomimo znakomitych umiejętności nie może przeskoczyć Francis Ngannou:

Jest wieloletnim mistrzem wagi półciężkiej. Moim zdaniem to najlepszy zawodnik wszech czasów i jeśli chce wrócić i spróbować swoich sił w kategorii ciężkiej to nie mam z tym problemu. Nie może jednak teraz wskoczyć tak po prostu przed Ngannou.

Jones powiedział publicznie, że zacznie wzmacniać swoje mięśnie i przygotowywać ciało do występów w królewskiej kategorii. Nie ma jednak ustalonego harmonogramu na jego pierwszy występ w tej dywizji.

Obecny mistrz Stipe Miocic w ubiegłym tygodniu odbył pięciorundowy pojedynek z Danielem Cormierem kończąc tym samym ich trylogię. Chociaż Miocic wygrał już raz z Kameruńczykiem w dominującym stylu to “Predator” odbudował się czterema wygranymi, wszystkie zakończone w pierwszych rundach i wszystkie przez nokaut. Francis tym samym spędził w klatce mniej niż trzy minuty w swoich ostatnich czterech pojedynkach. To wystarczające by umocnić pozycję Ngannou jako pretendenta nr 1, a Dana White nie pozwala nikomu wyprzedzić go:

Miocic vs Ngannou to zdecydowanie walka, która teraz będzie miała miejsce w wadze ciężkiej. Francis Ngannou zasłużył na walkę o tytuł mistrza. Po tym pojedynku zobaczymy co się stanie.

Jeśli chodzi zaś o przyszłość Jonesa, prezydent UFC uważa, że były mistrz powinien skupić się na zewnętrznych przedsięwzięciach. Ostatecznie zasiądą jednak do dyskusji o jego debiucie w wadze ciężkiej.

Przeczytaj także: „Kibicuję mu” – Johnny Walker reaguje na decyzję Jona Jonesa


Data publikacji: 22 sierpnia 2020, 14:33
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *