fot. Zdjęcie: Polsat Sport
Udostępnij:

Daniel Rutkowski przed FEN 31: Musze wyjść i zrobić dobrą walkę. Wierzcie mi, że będą fajerwerki!

W studiu po wczorajszej gali Babilon MMA 17 gościem był mistrz wagi piórkowej wspomnianego Babilonu i FENu – Daniel Rutkowski. „Rutek”zdradził, jak traktował walkę z Niemcem – Rene Runge, a także jak przebiegają przygotowania do walki rewanżowej z Adrianem Zielińskim, która odbędzie się 28 listopada na gali FEN 31:

My na treningach zawsze robimy to samo. Zawsze uczymy się czegoś nowego, nowych technik i w parterze i w zapasach i w stójce. Myślę, że było widać w walce bokserskiej i w walce z Rene Runge, że zrobiłem duży postęp w stójce i znów pokazałem kawałek lepszego Rutka. Walkę z Rene Runge traktowałem, jako sparing przed Adrianem Zielińskim. I skoro tak pokazałem się na walce z Runge, na którą przygotowywałem się jak na sparing, to ciekaw jestem co pokażę na walce z Adrianem. Ja się naprawdę cieszę z tej pracy jaką wykonuję i wierzcie mi, że na FEN 31 będą fajerwerki. Ja muszę wyjść, zrobić dobrą walkę i wygrać ją, tak, aby kibicom się podobało.

Daniel liczy i mocno wierzy w to, że tym razem nic się nie wysypie na ostatniej prostej.

W marcu miało dojść do mojego rewanżu z Adrianem Zielińskim, ale z wiadomych przyczyn do niej nie doszło, a teraz to wszystko wraca. Nie myślę w ogóle o tym, że ten pojedynek mógłby się znów nie odbyć, bo za dużo mnie to wszystko kosztuje, żebym miał jeszcze się zastanawiać czy do tej walki dojdzie czy nie. Nie zaprzątam sobie tym głowy, bo ja muszę wykonywać swoją prace na sto procent i być gotowy na 28 listopada i liczę, że tym razem nic się nie wysypie.

 

Źródło: polsatsport.pl

Przeczytaj też: Borowski rywalem Trybsona na FEN 31 w Łodzi


Data publikacji: 31 października 2020, 13:19
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *