Khabib Nurmagomedov
fot. Zdjęcie: twitter.com/MMAHistoryToday
Udostępnij:

UFC 254: Nurmagomedov potrzebował dwóch rund! Gaethje bez szans!

Gaethje od początku nisko miał ręce, co sugerowało, że czeka na powalenia przeciwników. Zaczął od kopnięcia. Nie szarżowali tempa na starcie. Sporo ostrożności. Justin wyprowadził mocne kopnięcie i prawy po zbliżeniu się rywala. Nurmagomedov szukał już takedownu. Justin na razie świetnie się bronił. Dwa proste od Khabiba i odpowiedź lewym od Justina. Coraz szybsze tempo. Kolano z wyskoku Khabiba! Gaethje chciał odpowiedzieć wysokim kopnięciem, rywal zablokował. Jeszcze raz próba kolana, tym razem Amerykanin uniknął ciosu. To Nurmagomedov cały czas stosował presję. Justin wyprowadził dwa mocne uderzenia, ale nie zrobiło to wrażenia na przeciwnika. Gaethje wydawał się lekko zmęczony. Na minutę przed końcem Dagestański Orzeł poszedł po nogi oponenta. I tu z góry już zaczęła się dominacja. I… szukał balachy. Amerykanin obronił się. Znakomita pierwsza runda Khabiba, mimo początkowych problemów.

Justin dostał podpowiedź w przerwie, by lekko zwolnił. Nurmagomedov jednak dalej stosował presję. Udany low kick od Gaethje. Rosjanin idzie w parter… i szybko przeszedł do dosiadu. I mamy… trójkąt nogami! Koniec! Gaethje odklepał! Sędzia lekko przespał, ale mamy finisz.

Przeczytaj też: UFC 254: Whittaker taktycznie rozpracował Cannoniera


Kamil Gieroba
Data publikacji: 24 października 2020, 22:53
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *