Conor McGregor: Khabib boi się walczyć ze mną
Dla przypomnienia – Rosjanin odłożył rękawice podczas gali UFC 254, po zwycięstwie nad Justinem Gaethje. Deklarował że nie wróci już do klatki. Wygląda jednak na to, że po kilku tygodniach jeszcze raz rozważył decyzję. Nurmagomedov w rozmowie z Whitem stwierdził, iż obejrzy galę UFC 257 i po niej ogłosi czy będzie chciał zawalczyć. Na niej dojdzie do walk Conora McGregora z Dustinem Poirierem i Dana Hookera z Michaelem Chandlerem.
McGregor odbiera to jako strach Khabiba przed potencjalnym rewanżem.
Wiem dokładnie z czym się teraz mierzy. Ja mierzyłem się z najlepszą wersją Khabiba, a on mierzył się z najgorszą wersją Conora. Wie o tym, jego zespół i trenerzy też o tym wiedzą. Mam odpowiedź na zniszczenie tego człowieka. Khabib mydli ludziom oczy. To są niby sprawy związane z rodziną. A jeśli faktycznie jest na sportowej emeryturze, to życzę mu powodzenia. Ale to ja jestem tym, kim jestem, jestem na szczycie i czas to wszystko pokaże.
To co zrobił skreśla go z miana prawdziwego wojownika. Jak mógł teraz przejść na sportową emeryturę? Kiedy jest tyle walk do stoczenia? Pomyślcie: Nate Diaz, Tony Ferguson, Charles Oliveira, rewanż ze mną. To jest niedorzeczne. Pokazał jaki jest naprawdę. Ale jeśli faktycznie zdecydowały o tym kłopoty rodzinne, to życzę mu powodzenia.”
Cały materiał:
Przeczytaj też: Khabib Nurmagomedov może powrócić. Stawia jednak warunek
