FAME MMA 9: Kacper Blonsky udusił Wardęgę
Lider "Wahaty" nie miał argumentów
6 marca 2021
Blonsky od samego początku robił ogromny użytek z przewagi zasięgu. Bezkarnie trafiał Wardęgę raz za razem ciosami prostymi. Sylwester nie miał na to żadnej odpowiedzi. Próbował ratować się obaleniami, ale i to kompletnie mu nie wychodziło. Każda kolejna próba skrócenia dystansu kończyła się wyłącznie przyjmowaniem kolejnych uderzeń od Kacpra. Oko Wardęgi z nagromadzenia ciosów mocno już puchło.
Wreszcie po przyjęciu naprawdę dużej liczby ciosów Wardęga wpadł w duszenie zza pleców i z tego już nie wyszedł. Lider „Watahy” co prawda nie odklepał, ale sędzia przerwał pojedynek, gdyż Sylwester na chwilę odpłynął
Czytaj także: FAME MMA 9 – wyniki na żywo