fot: UFC.com

„Jestem bardzo pewny siebie” – Bukauskas zapowiada nokaut na Oleksiejczuku

Najbliższy rywal Polaka zapowiada "spektakularne skończenie".

Podczas sobotniej gali UFC 260 swój kolejny pojedynek stoczy Michał Oleksiejczuk. Rywalem powracającego po dwóch porażkach Lorda będzie były mistrz organizacji Cage Warriors, Modestas Bukauskas.

Litwin w niedawnej rozmowie z portalem BJPenn.com opowiedział bliżej o swoim nastawieniu i planie na pojedynek z Oleksiejczukiem.

Jestem bardzo pewny siebie. – powiedział Bukauskas. – Nauczyłem się lepiej korzystać ze swojego zasięgu. Chce pokazać się w tej walce tak, jak za starych czasów, gdy byłem agresywny i efektywny. Będę szukał skończenia. Nie po to przyjeżdżałem do Las Vegas, aby wygrywać decyzjami. Moim celem jest znokautowanie tego gościa i czuję, że mogę to zrobić. Mam wystarczające umiejętności, które po prostu wystarczy pokazać. Zwyciężę w spektakularnym stylu.

The Baltic Gladiator zapytany został także o to, co zrobi po ewentualnej wygranej z Oleksiejczukiem. Stwierdził on, iż chce pozostać aktywny do końca 2021 roku i znaleźć się w TOP 15 rankingu kategorii półciężkiej. Nie zamierza jednak wybierać sobie rywali, gdyż jego celem jest pokonywanie każdego po kolei.

To nie ma znaczenia. – powiedział Litwin zapytany o następnego przeciwnika. – Muszę ich pokonywać jednego po drugim. Jeśli wygram z Michałem to chciałbym kogoś z TOP 15, ale to bez znaczenia. Zawalczę z każdym, kogo mi dadzą.

Bukauskas w UFC jak dotąd może pochwalić się bilansem 1-1. W lipcu zeszłego roku udanie zadebiutował pod szyldem amerykańskiej federacji wygrywając z Andreasem Michailidisem. Trzy miesiące później został natomiast znokautowany przez Jimmiego Crute’a.

Źródło: BJPenn.com

Przeczytaj też: UFC 260 Embedded: Odcinek 2 

Kategorie
NEWSUFC

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.