FEN

„80 do 20, że nie zawalczy już w FEN” – Paweł Jóźwiak w pesymistycznych słowach o Jonasie Magardzie

Sprawdza się czarny scenariusz w kwestii świeżo upieczonego mistrza dywizji koguciej

W tej sprawie było kilka czerwonych lampek. Zaczęło się od FEN 33. Na tej właśnie gali Jonas Magard miał po raz pierwszy bronić pasa w kat. koguciej. Jak się jednak okazało z biegiem czasu, Duńczyka z karty zdjęto, a cała gala straciła status PPV.

Wydawać się mogło, że taki ruch spowodowany jest przyjściem do federacji Taylora Lapilusa. Zestawienie tych dwóch zawodników jawiło się jako bardzo naturalne i pozwalało myśleć, że może być to jedno z najlepszych starć w historii federacji. Po raz kolejny jednak na planach się skończyło. Ogłoszona gala FEN 34 owszem, zaawizowała debiut Francuza, ale bez określonego zawczasu rywala. 

Kolejnym aktem mijania się zawodnika z FEN-em były wywiady po gali FEN 33 z prezesem Pawłem Jóźwiakiem. Już wtedy mówił o toksyczności sztabu Magarda i tym, że raz za razem odmawiali walk niejako za niego. Podali ponoć nazwiska, z którymi Duńczyk ewentualnie mógłby zawalczyć, ale te z kolei nie były na tyle mocne by przystała na nie federacja.

W dzisiejszym odcinku podcastu Jurasówka, Jóźwiak potwierdza te słowa. Co więcej, szanse na powrót wciąż panującego mistrza do klatki swojej organizacji, prezes ocenia na zaledwie 20%. Paweł Jóźwiak zapowiada także odebranie Magardowi pasa i czekające zawodnika kłopoty prawne. Wciąż jednak za winowajcę tej sytuacji uznaje sztab zawodnika. 

Źródło: Jurasówka/mma.pl

Czytaj także: Najlepsze momenty FEN 33 [wideo]

Kategorie
FENNEWS

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.