fot. UFC/Twitter

UFC Vegas 31: Islam Makhachev zdominował i udusił Thiago Moisesa [WIDEO]

Pewne zwycięstwo Dagestańczyka w walce wieczoru.

Przebieg walki:

Runda pierwsza:

Moises atakuje wysokim kopnięciem odwrotnie ustawionego rywala. Ten odpowiada tym samym. Islam wywiera presję, stosuje sporo kiwek. Szybki low-kick Dagestańczyka, po chwili kombinacja 1-2. Thiago jednak nieźle pracuje na nogach, rusza z szarżą. Makhachev dobrze przepuszcza tenże atak. Pierwszy klincz. Parę krótkich ciosów ze strony Moisesa. Walka wraca na środek. Kimbinacja Dagestańczyka zakończona kolanem przyjęta na gardę przez Thiago. Przepychanki pod siatką, Makhachev częstuje przeciwnika kolanami na korpus i po chwili sprowadza go do parteru. Metodyczna praca z góry w wykonaniu Islama do końca rundy. Na twarzy Brazylijczyka pojawiło się rozcięcie.

Runda druga:

Moises wyprowadza kilka prostych, lecz z uwagi na krótszy zasięg ramion nie sięga celu. Po chwili doskakuje jednak z niezłą szarżą. Dobry początek drugiej rundy w wykonaniu Brazylijczyka, który narzucił nieco wyższe tempo. Islam inicjuje tajski klincz. Moises jednak go odwraca i częstuje krótkimi uderzeniami. Kapiatalne obalenie w wykonaniu Thiago. Kotłowanina. Brazylijczyk na moment zajmuje plecy, lecz Makhachev sprytnie go z nich zrzuca i sam przechodzi do tej pozycji. Moises dobrze się broni, nie pozwala Dagestańczykowi wpiąć nóg. Ten z uwagi na to pracuje ciosami z góry. Po kilkudziesięciu sekundach Islam wreszcie wpina nogę, po chwili także drugą. Na sam koniec przechodzi jeszcze do dosiadu i szuka balachy, ale ma za mało czasu na jej sfinalizowanie.

Runda trzecia:

Szybki low-kick Makhacheva. Kapitalne przepuszczenie szarży Moisesa i kontra – weszła czysto. Cały czas presja ze strony Dagestańczyka. Moises zamknięty na siatce, inkasuje mocnego lewego krosa. Następnie walka trafia w klincz. Brazylijczyk szuka obalenia. Islam także. Obaj jednak dobrze się bronią. W zwarciu aktywniejszy pozostaje reprezentant AKA, który pracuje kolanami. Makhachev stara się zajść za plecy. Thiago się broni, przy czym inkasuje czyste kolano w głowę. Islam wreszcie finalizuje sprowadzenie, zajmuje plecy. Moises jednak się kręci, wychwytuje nogę do skrętówki. Wydaje się, że Dagestańczyk wpadł w tarapaty, ale ostatecznie udaje mu się wyjść z nich obronną ręką.

Runda czwarta:

Agresywnie rozpoczyna Moises, dwa jego sierpowe śmignęły po głowie Islama. Doskonałe zejście Makhacheva do nóg, wysokie wyniesienie i rzut. Brazylijczyk jeszcze w powietrzu stara się dopiąć trójkąt nogami.

Islam dobrze jednak stabilizuje pozycję, spuszcza serię uderzeń na twarz swojego oponenta. Po chwili zajmuje plecy. Stamtąd zadaje kolejne uderzenia i… przekłada rękę pod szyje Brazylijczyka! Ciasne duszenie! Moises nie ma wyjścia, klepie! Koniec!

Przeczytaj też: UFC Vegas 31: Mateusz Gamrot błyskawicznie poddał Jeremy’ego Stephensa! [WIDEO] 

Kategorie
NEWSUFC

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.