Carlos Condit ogłosił zakończenie kariery
Carlos Condit właśnie zakończył sportową karierę. Wpierw obwieścił to samemu UFC, a następnie jego manager, Malki Kawa, potwierdził tę informację w rozmowie z MMAFighting.
Former UFC interim welterweight champion Carlos Condit retires from mixed martial arts (@DamonMartin, @guicruzzz) https://t.co/CRyiKWBsaR pic.twitter.com/zNmkSyxkAi
— MMAFighting.com (@MMAFighting) September 16, 2021
37-latek był tymczasowym mistrzem wagi półśredniej UFC po tym jak w 2012 roku na UFC 143 zwyciężył Nicka Diaza. Nigdy jednak nie udało mu się zdobyć regularnego mistrzostwa. W boju unifikacyjnym pokonał go legendarny GSP. Najbliżej tytułu był zaś kilka lat później. W 2016 mierzył się bowiem z Robbiem Lawlerem i przegrał przez niejednogłośną decyzję.
Dla organizacji UFC walczył od 2009 roku. Choć przegrał w debiucie, następne pięć pojedynków zwyciężył, w ostatnim zdobywając wspomniany tytuł tymczasowy. Choć wielu liczyło w tamtej walce na szaleństwo, „Natural Born Killer” dał znakomity pokaz techniki, przede wszystkim w stójce. To dało mu właśnie pas interim.
Condit zamyka zawodniczy rozdział swojego życia z rekordem 32-14. Choć ostatnie lata nie były dla niego łatwe, nie poddał się. Przerwał passę pięciu porażek z rzędu i wygrał dwa kolejne boje – z Courtem McGee i Mattem Brownem. Swój ostatni, jak się okazuje, w karierze pojedynek przegrał przez jednogłośną decyzję. Pogromcą na UFC 264 był Max Griffin.
Pierwszy zawodowy pojedynek stoczył zaś w 2002 roku. Na gali Aztec Challenge 1 poddał Nicka Roscorię w niecała minutę.
Condit był jednym z najważniejszych zawodników w historii MMA w kat. do 77 kg. Jego efektowny styl i wytrawna stójka na stałe zapiszą się na kartach historii sportu.
Czytaj także: Joseph Benavidez ogłosił zakończenie kariery!