fot. EFM Show
Udostępnij:

EFM Show 2: Dwa oblicza walki, ale to Sowiński nowym mistrzem!

Po dwóch pierwszych rundach można było odnieść wrażenie, że oglądamy potworny missmatch. „Kornik” robił z Antonem Kuivanenem dosłownie co chciał. Zdominował go w stójce kompletnie. Bił mocne ciosy, próbował high kicków, które mimo bicia przez rękawice, robiły swoje. Zaatakował także obrotówkami na korpus czy nawet latającym kolanem. Fin jednak przetrwał nawałnicę i od 3. rundy obraz pojedynku zaczął się zmieniać.

W trzeciej Sowiński jeszcze miał przewagę, ale z każdą minutą coraz mniejszą. Widać było, że niejako się „wystrzelał” i losy pojedynku mogą się jeszcze odwrócić. Gdy przyszło do rund mistrzowskich Berserker ze Szczecina niejednokrotnie znalazł się z dołu w parterze, bo Anton Kuivanen w tej płaszczyźnie okazał się być najmocniejszy. Fin robił użytek z ground and poundu, ale poważniej z góry Arturowi nie zagroził.

Po walce obaj zawodnicy nie mogli być pewni werdyktu, ale finalnie sędziowie przyznali zwycięstwo Polakowi przez większościową decyzję, a co za tym idzie Sowiński został nowym mistrzem EFM Show w wadze lekkiej

Czytaj także: EFM Show 2: Parke większościowo lepszy od „Irokeza” w walce bokserskiej


Data publikacji: 11 września 2021, 23:23
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *