EFM Show 2: Parke większościowo lepszy od „Irokeza” w walce bokserskiej
Choć jak na boks dystans 3×3 to niezwykle krótko, obaj zawodnicy postarali się by nie zabrakło emocji. Obydwaj od początku chcieli wymieniać mocne ciosy zamiast punktować pojedynczymi ciosami. Runda numer jeden była chyba najbardziej wyrównana. Jewtuszko robił użytek ze swojego zasięgu, a Parke nie mógł się wstrzelić. Obydwaj trafiali i ciężko było wskazać faworyta.
W drugiej już zdecydowanie lepiej prezentował się Irlandczyk z Północy. Trafiał naprawdę mocne uderzenia na głowę rywala i gdyby walka toczyła się w mniejszych rękawicach, mogłaby nie dotrwać do werdyktu. „Irokez” przyjął bowiem sporo soczystych uderzeń, a Parke pokazał, że czysto boksersko prostu dominuje nad swoim rywalem.
Jewtuszko ani myślał jednak odpuszczać po słabej dla siebie drugiej rundzie i trzecia była ponownie bardziej wyrównana. „Stormin” wciąż trafiał mocniej i częściej, ale Maciej nie pozostawał aż tak dłużny i także trafiał przeciwnika. Ponownie korzystał z zasięgu i niejako prowokując rywala opuszczonymi rękoma, wciągał go w swoją grę. Po trzech rundach sędziowie przyznali Parke’owi niejednogłośne zwycięstwo na punkty. Tym samym Norman Parke odniósł kolejne zwycięstwo w walce bokserskiej.
Czytaj także: Ponowne starcie KSW i UFC
