Cezary Kęsik udusił Aleksandara Ilicia
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

Droga do KSW 64: Kęsik i Krakowiak

Marcin Krakowiak walcząc przed własną publicznością w łódzkiej Atlas Arenie zmierzy się z Cezarym Kęsikiem.

Bilety na galę KSW 64 już w sprzedaży na eBilet.pl. 

Cezary Kęsik ostatni raz walczył w KSW w grudniu 2020 roku. Podczas gali KSW 57 w okrągłej klatce spotkał się z Abusem Magomedovem. Starcie nie potoczyło się jednak po myśli Polaka. Abus przez cały czas korzystał z przewagi zasięgu i starał się punktować Cezarego w stójce. Kęsik szukał swojej szansy w zapaśniczym klinczu próbując przenieść pojedynek do parteru, ale w pewnej chwili jego głowa trafiła w długie ręce rywala, który wykorzystał sytuację i poddał Cezarego duszeniem. Dla Kęsika była to pierwsza przegrana w karierze, która przerwała serię dwunastu wygranych z rzędu.

Cezary zadebiutował w KSW podczas gali z numerem 48. Kęsik, który nie bez kozery nazywany jest „Polskim Czołgiem”, pokazał w trakcie starcia skąd ten przydomek i dosłownie zmiażdżył w parterze Jakuba Kamieniarza potężnymi łokciami już w pierwszej rundzie.

Podczas gali KSW 51 Kęsik zmierzył się z Aleksandarem Iliciem. Zawodnicy od początku walki ruszyli z mocną ofensywą chcąc szybko pokonać rywala. Polak jednak lepiej kontrolował walkę w parterze i tam mocno punktował Ilicia, a w drugiej rundzie zmusił go do poddania się.

Po tych tryumfach Cezary dwukrotnie obronił należący do niego tytuł mistrzowski organizacji TFL i wydłużył serię wygranych do dwunastu. Teraz natomiast będzie chciał powrócić na drogę zwycięstw po ostatniej przegranej i dopisać do swojego rekordu trzecią wygraną w KSW.

Rywalem Kęsika będzie Marcin Krakowiak, który jest na fali trzech wygranych z rzędu. Ostatni raz walczył w KSW w lipcu tego roku. Podczas KSW 62 popularny „Krakus” zawalczył z debiutującym w KSW Borysem Borkowskim. Obaj zawodnicy rozpoczęli starcie od mocnych wymian, ale w pewnej chwili Marcin Krakowiak złapał rywala i wykonał świetny rzut, w trakcie którego doszło do kontuzji ręki Borysa Borkowskiego. Po tej akcji walka nie mogła być kontynuowana i zwycięzcą został Marcin.

Krakowiak zadebiutował w okrągłej klatce na gali KSW 57 i zaserwował fanom niesamowity bój z Kacprem Koziorzębskim. Od samego początku walki obaj zawodnicy rozpoczęli mocną ofensywę, cały czas szukając nokautu, co w drugiej rundzie zaowocowało prawdziwą wojną w klatce. W starciu pojawiały się też próby poddań, ale dopiero w trzeciej odsłonie walki jedna z nich okazała się skuteczna. Chociaż obaj wykończeni wyszli do trzeciej rundy, cały czas pokazywali niebywałą wolę walki i determinację. Ostatecznie jednak to Marcin okazał się skuteczniejszy i poddał Kacpra Koziorzębskiego. Po gali fighterzy zostali wyróżnieni bonusem za walkę wieczoru.

Marcin Krakowiak jest zawodnikiem, który jeszcze nigdy nie wygrał pojedynku w inny sposób niż kończąc go przed czasem. Sześć razy nokautował rywali, a pięć razy ich poddawał. Nigdy też sam nie został znokautowany ani poddany.

Cezary Kęsik lubuje się za to w nokautach. Już dziewięć raz w ten właśnie sposób kończył pojedynki. Dwa razy poddawał przeciwników, a tylko raz wygrał walkę na punkty. Wszystko wskazuje więc na to, że starcie tych dwóch zawodników zdecydowanie powinno zakończyć się przed czasem. Jak jednak potoczy się bój i kto zostanie jego tryumfatorem? Przekonamy się już 23 października podczas gali KSW 64 w łódzkiej Atlas Arenie.

Przeczytaj też: KSW 64: Karolina Owczarz vs Sylwia Juśkiewicz – Trailer

Źródło: KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 19 października 2021, 15:01
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *