White nie wierzy w O’Malleya? „Nie jest gotowy na czołówkę”

O’Malley ma za sobą kilka efektownych nokautów, a w już w sobotnią noc może dołożyć kolejny. Na UFC 269 jego oponentem będzie Raulian Paiva.

„Sugar” niedawno odniósł pierwszą porażkę w zawodowej karierze. Podczas UFC 252 w sierpniu, rok temu musiał uznać wyższość Marlona Very. Potem jednak szybko się odbił. W kolejnych występach pokonał Thomasa Almeidę i Krisa Moutinho. W obydwóch przypadkach były to wygrane przed czasem.

Tym samym coraz częściej pojawiają się głosy, że O’Malley zasługuje na lepsze zestawienia, ale innego zdania jest prezydent UFC – Dana White.

– To nie ma nic wspólnego z jego kontraktem. On nie jest gotowy. Chcecie rzucić go na pożarcie wilkom. Nie ruszasz kogoś tak szybko, chyba że jest to Khamzatem Chimaevem. Khamzat jest gościem, z którym dobrze się czujesz. O’Malley przegrał niedawno. Mówiąc o większych walkach i tym podobnych rzeczach, to będzie dla niego ciężka walka w sobotni wieczór. W swojej ostatniej walce wyglądał niesamowicie. Myślę, że ponieważ O’Malley jest tak popularny i w ogóle, ale zawsze znajdą się krytycy, którzy dadzą temu dzieciakowi w mordę. On jest twardym dzieciakiem, jest zabawny, jest ekscytujący do oglądania, ale on toruje sobie drogę, wiesz, w sposób w jaki powinno się to robić. Nie można po prostu odwrócić O’Malleya i rzucić go przeciwko zabójcom. To nie działa w ten sposób – tłumaczył w jednym z ostatnich wywiadów White.

Cały materiał:

Przeczytaj też: Evans: Nie jestem szalony. Wiem, z czym się to je

Źródło: BJ Penn.com