Deiveson Figueiredo
fot. Zdjęcie: UFC.com
Udostępnij:

UFC 270: Będzie czwarta walka?! Figueiredo odzyskuje pas wagi muszej!

W I rundzie Deiveson Figueiredo dość szybko przepchnął rywala do klatki. Tam przez jakiś czas kontrolował sytuację, lecz nie zrobił większej krzywdy Brandonowi Moreno. Figueiredo skontrował akcję oponenta i zdołał go powalić. Dołożył cios w parterze. Meksykanin ponownie wychodzi z akcji. Jeszcze solidny low kick od Deivesona. Kopnięciami odpowiada Moreno. Tuż przed końcem Deiveson dokłada front kick przy klatce. Wydaje się, że na starcie lekką przewagę miał pretendent.

Figueiredo ostro ruszył też po przerwie. Moreno nie dawał się powalić i ripostuje lewym sierpem. Latające kolano mistrza zablokowane. Deiveson wyprowadza skuteczny prawy. Brazylijczyk chciał zaskoczyć rywala obrotówką. To się nie udało, a Brandon próbował przejść do parteru, z czego Deiveson również szybko uciekł. Walka nakręca się. Figueiredo wyraźnie za taktykę obrał okopywanie nóg oponenta. Dobra kombinacja Brandona. Brazylijczyk unika ciosu i nurkuje, lecz szybko rezygnuje z planów parteru. Panowie poszli wreszcie na wymianę. Pojedynek się rozkręcał!

Deiveson III odsłonę rozpoczął od kopnięcia. Figueiredo udanie przechodzi do powalenia. Przepychanki pod klatką, ale tylko przez chwilę. Powrót na środek maty. Po dwóch minutach Figueiredo udanie trafia oponenta, który zachwiał się! Moreno po chwili odpowiada! Kolejny lewy Meksykanina. W ripoście znowu mocny low kick Brazylijczyka. I kombinacja Brandona! Kapitana trzecia runda! Na sam koniec Figueiredo potężnie trafił oponenta!

Wchodzimy w okres mistrzowski. Figueiredo wiedział, że Moreno ma problemy z nogą. Nie poruszał się już tak szybko. Meksykanin jednak nie dawał za wygraną i szukał opcji na wyprowadzanie ciosów. Nawet jakby starał się przejmować kontrolę nad tempem pojedynku. Zatrzymuje to Deiveson klinczem pod klatką. Moreno wychodzi z opałów. I middle kick. Remis po czterech rundach? Większość ekspertów tak wtedy wskazywało.

Decydujące pięć minut! Brandon szybko przechodzi do powalenia! Ważny moment walki. Widać już było spore zmęczenie. Kolejne wymiany i kombinacja mistrza. Ostatnia odsłona już spokojniejsza. Ale na sam koniec jeszcze poszli w wymiany.

Ciężki orzech do zgryzienia był dla sędziów. Ci zdecydowali, że jednogłośnie wygrał Deiveson Figueiredo!

Przeczytaj też: UFC 270: Frevola pokonuje Valdeza po niesamowitej bitce!


Kamil Gieroba
Data publikacji: 23 stycznia 2022, 6:20
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *