Oskar Szczepaniak vs Yann Liasse
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

Droga do KSW 67: Szczepaniak i Niasse

W starciu tym Oskar Szczepaniak zmierzy się z Yannem Liasse.

Ostatnie bilety na KSW 67 dostępne na eBilet.pl.

Oskar Szczepaniak ma dopiero 22 lata, ale już dziś może pochwalić się pokaźnym doświadczeniem wyniesionym z bogatego świata sztuk walki. Już Jako pięciolatek chodził na zajęcia aikido. Potem w jego życiu pojawiła się piłka nożna, ale ostatecznie wybrał sztuki walki. Mając lat jedenaście rozpoczął treningi brazylijskiego jiu-jitsu, a trzy lata później MMA. W jiu-jitsu dostał się do kadry Polski i wywalczył tytuł wicemistrza Europy i świata. Później jednak skupił się w całości na mieszanych sztukach walki.

Zanim Oskar zadebiutował w zawodowym MMA stoczył blisko 40 pojedynków na zawodach amatorskich. Na swoim koncie ma wiele medali Amatorskiej Ligi MMA. Przez lata Oskar dorobił się imponującego rekordu 36 wygranych i tylko 2 przegrane.

W roku 2020 nadszedł czas zawodowego debiutu. Oskar wszedł do klatki organizacji Babilon MMA i pokonał w niej Adama Rybczyńskiego. W roku 2021 zawalczył ponownie i ponownie to jego ręce zostały uniesione w geście zwycięstwa.

Oskar Szczepaniak trenuje na co dzień w szczecińskich klubach Berserkers Team, BKS Olimp i Jatubaht. Teraz natomiast zadebiutuje w największej europejskiej organizacji MMA i zmierzy się z Yannem Liasse.

Pochodzący z Luksemburga Yann Liasse, podobnie jak Oskar Szczepaniak, swoją drogę przez świat MMA rozpoczął od startów amatorskich. Bił się na lokalnych galach w Niemczech, Holandii i Luksemburgu. W roku 2017 walczył na mistrzostwach świata IMMAF, najbardziej prestiżowym turnieju amatorskiego MMA. Rok później wystąpił też podczas mistrzostw Europy i wywalczył tam brązowy medal.

Do zawodowego świata MMA wkroczył rok wcześniej od Oskara i podczas gali w Szwajcarii zanotował swoją pierwszą wygraną. Potem Yann konkurował w Czarnogórze, Niemczech i Bahrainie. Ostatecznie dopiero w roku 2021 zawalczył przed własną publicznością, w Luksemburgu.

Dziś Yann ma na swoim koncie sześć stoczonych pojedynków, z których pięć zakończyło się jego wygranymi. Co ciekawe, cztery zwycięstwa zanotował przez poddanie, a jedno przez nokaut.

Teraz Liasse po raz pierwszy zawalczy w Polsce. Jego zderzenie z Oskarem Szczepaniakiem zapowiada się na bardzo ciekawy bój dwóch młodych wilków. Który jednak z nich wyjdzie z tej konfrontacji jako zwycięzca? Przekonamy się 26 lutego podczas gali KSW 67, która odbędzie się w hali Global EXPO.

Przeczytaj też: Oficjalnie: Gala KSW 68 odbędzie się w Radomiu!

Źródło: KSW 


Kamil Gieroba
Data publikacji: 10 lutego 2022, 16:14
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *