Grzebyk
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

Grzebyk przed KSW 72: Wracam nowy, zmotywowany

Bilety na KSW 72 już w sprzedaży na ebilet.pl.

Andrzej Grzebyk ostatni raz walczył podczas gali KSW 67 i musiał wówczas uznać wyższość Adriana Bartosińskiego. Porażka dała Andrzejowi dodatkowy zastrzyk motywacji przed kolejnym bojem.

– Gdy jesteś na fali, wszyscy cię klepią po plecach, ale gdy się potykasz, przegrywasz walkę, to nagle wszyscy stawiają na tobie krzyżyk – mówi Andrzej Grzebyk. –  Pokażę wam, że teraz wrócę i że to był taki mały epizod, mały upadek. To się zdarza, bo jesteśmy tylko ludźmi. Wracam nowy, zmotywowany. Jest chęć zwycięstwa. Jestem naładowany.

Dodatkowym bodźcem motywacyjnym dla Andrzeja jest to, że niedawno urodziła mu się córeczka.

– Nie dociera do mnie jeszcze, że jestem ojcem. Wstaję rano, całuję małą i idę na trening zmotywowany. Jak mi nie idzie na treningu, to myślę o niej i dostaję dodatkowy zastrzyk energii. Cieszę się, że mam dziecko, bo stałem się dorosłym człowiekiem. Miłość do dziecka jest niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju.

W najbliższym boju Andrzej zmierzy się z Tomaszem Romanowskim, który jest aktualnie po dwóch mocnych wygranych z rzędu i zmierza po pas wagi półśredniej.

– Fajne wyzwanie. Fajna walka wieczoru. Tomek jest twardy, ale wszyscy są twardzi do pierwszego mocnego trafienia, a ja mam z czego uderzyć. Dysponuję siłą ciosu. Wiem, że Tomek będzie chciał się bić w stójce. Nie będzie szukał parteru. Ja też jestem strikerem. Lubimy się bić, iść na ostrą wymianę. Zobaczymy, który pierwszy będzie chciał iść po nogi i który będzie się czuł zagrożony w stójce. Ostatecznie jednak myślę, że Tomek jest zawodnikiem z jajami i damy naprawdę krwawą walkę.

Andrzej Grzebyk ma za sobą cztery pojedynki w organizacji KSW. Aktualnie znajduje się na piątym miejscu rankingu najlepszych zawodników wagi półśredniej w KSW. Tomasz Romanowski zajmuje w tym zestawieniu pozycję pierwszą.

Starcie Andrzeja Grzebyka z Tomaszem Romanowskim będzie walką wieczoru gali KSW 72, która odbędzie się w kieleckim Amfiteatrze Kadzielnia.

Przeczytaj też: „Czekam na zaproszenie do Senegalu” – Mariusz Pudzianowski chętny na rewanż z „Bombardierem”!

Źródło: KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 12 lipca 2022, 10:59
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *