Edwards vs Usman
Zdjęcie: UFC

„To walka, takie rzeczy się zdarzają” – Usman po nokaucie od Edwardsa

Kamaru Usman długo dominował w dywizji półśredniej, ale w sobotę musiał pogodzić się ze stratą pasa mistrzowskiego.

Autorem sporej niespodzianki stał się Leon Edwards, który znokautował dotychczasowego mistrza w ostatniej rundzie.

Wydaje się, że rewanż jest kwestią czasu. A Usman na razie pokazuje duży respekt wobec wyczynu Edwardsa.

– Czuję się świetnie. To walka, takie rzeczy się zdarzają.  Zabrali mnie do szpitala, ale to tylko dla formalności, żeby zrobić prześwietlenie. Cóż to było za uderzenie Leona! Świetne kopnięcie. Jak atak rozpaczy w ostatnich sekundach Super Bowl. Czapki z głów– stwierdził Usman.

– Na tym właśnie polega piękno tego sportu. Zdarzyło się, co się zdarzyło. Ale zapominamy, co działo się wcześniej w tej walce. Nie jestem więc absolutnie przybity. Wszyscy inni bardziej się tym smucą niż ja. Podchodzą do tego bardziej emocjonalnie niż ja. Dla mnie to dobre, bo widzę, że ludzie o mnie dbają – dodał – Rozmawiałem już z Daną. Damy mu czas, aby wykonał swoją robotę i zobaczymy, jaki termin będzie odpowiedni. Będzie to pewnie na początku przyszłego roku. Chciałem w tym roku zmieścić jeszcze jedną walkę, ale prawdopodobnie będzie to na początku przyszłego. I chcę jechać do Anglii. Czekałem na podróż do Anglii. To mój drugi dom. Ludzie tego nie wiedzą, ale Anglia to w połowie Afryka. Pora więc się tam wybrać i dać moim angielskim ludziom trochę rozrywki.

Źródło: TMZ Sports

Przeczytaj też: Dvalishvili po UFC 278: Chciałem bardziej ekscytującej walki

Kategorie
NEWSUFC

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.