Artur Szczepaniak
fot. Zdjęcie: KSW
Udostępnij:

Szczepaniak przed KSW 76: Bedą fajerwerki, będzie ogień

Ostatnie bilety na galę KSW 76 dostępne są na eBilet.pl.

Artur mieszka i trenuje w Belgii, ale cały czas jest mocno związany z Polską.

– W Belgii mam dziewczynę i rodzinę, ale tęsknię do Polski. Zawsze marzyłem o tym, żeby walczyć nad Wisłą, przed własną publicznością i pod własną flagą – mówi Artur. – Zawsze chciałem być zawodnikiem KSW i to jest to, na co czekałem.

Szczepaniak zadebiutował w KSW w kwietniu. Polak na gali KSW 69 poddał w pierwszej rundzie Jivko Stoimenova i wydłużył tym samym swoją serię wygranych z rzędu do czterech. Teraz zmierzy się z doświadczonym Brianem Hooiem z Holandii.

– Brian to twardy gość. Mocno uderza, nie boi się, idzie do przodu i jest nieprzewidywalny. Na początku kariery brałem ciężkie walki i ta nadchodząca też taka będzie. Niezależnie jednak od rywala, zawsze walczę do końca, więc albo Brian będzie musiał mnie znokautować do nieprzytomności, albo będzie to dla niego ciężka noc.

Reprezentant klubu Team Mixfighter Genk nastawia się na świetną walkę, którą koniecznie trzeba będzie zobaczyć

– Bedą fajerwerki, będzie ogień. Jeżeli ludzie na chwilę odejdą od ekranu, dużo stracą.

Maciej Kawulski, jeden z szefów KSW, skomentował zestawienie Artura Szczepaniaka z Brianem Hooiem w następujący sposób:

– Belgowie od zawsze lubili konkurować z Holendrami. I jeżeli dołożymy do tego, że nasz Belg tak naprawdę jest Polakiem, a Holender kocha polską kobietę, to sama walka nabiera charakteru sportowo-obyczajowego.

Do starcie Artura Szczepaniaka z Brianem Hooiem dojdzie już 12 listopada podczas gali KSW 76 w nowej hali widowiskowo-sportowej w Grodzisku Mazowieckim.

Przeczytaj też: XTB KSW 78 odbędzie się w innym terminie!

Źródło: KSW


Kamil Gieroba
Data publikacji: 4 listopada 2022, 14:52
Zobacz również

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *