MMA Junkie

„Gratuluję łatwej wygranej” – Marcin Tybura wyzywa do walki Jairzinho

Za pierwszym razem nie udało się doprowadzić do tego pojedynku, Marcin chce spróbować po razu drugi

Jairzinho Rozenstruik wygrał w miniony weekend swój pojedynek z Chrisem Daukausem. Surinamczyk wykonał właściwie egzekucję nokautując swojego rywala w nieco ponad 20 sekund. Nie pozostawił mu żadnych argumentów. Ta króciutka walka nie uszła uwadze najlepszego polskiego zawodnika wagi ciężkiej, Marcina Tybury.

Za pośrednictwem social mediów odniósł się do wygranej Jairzinho nieco prześmiewczo pisząc, że gratuluje mu łatwej wygranej. Marcin napisał także, że mają ze sobą niedokończone sprawy i chciałby się z Surinamczykiem zmierzyć na początku przyszłego roku. Warto dodać, że owe niedokończone interesy dotyczą zaplanowanej już ich walki, która jednak nie doszła do skutku. Tybura z powodu choroby wypadł z UFC 273, na której to miał zmierzyć się właśnie z Jairzinho.

Zamiast tego Polak zawalczył nieco później z Alexandarem Romanovem, którego odprawił większościową decyzją na pełnym dystansie. Rozesntruik zmierzył się zaś z Alexandrem Volkovem, który posłał Surinamczyka na deski już w pierwszej rundzie.

Tybura zajmuje obecnie 10. lokatę w rankingu kategorii ciężkiej. „Big Boi” jest oczko ponad Polakiem. Taka walka zatem wydaje się ze wszech miar logiczna i Tybura przecierając szlak swoim tweetem, może ostatecznie doprowadzić do jej materializacji.

Czytaj także: Babilon MMA 33 – wyniki! 

Kategorie
NEWSUFC

Leave a Reply



Powiązane

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.