Bolesna porażka Mańkowskiego na KSW 78!

Borys Mańkowski był jedną z największych gwiazd na karcie walk KSW 78, które odbyło się w Szczecinie. Zawodnik z Poznania latami budował swoją pozycję, a jego celem była walka o pas mistrzowski. Marsz Polaka zatrzymał się jednak w starciu z Valeriu Mirceą i teraz będzie musiał zrobić kilka kroków wstecz, aby wrócić na właściwe miejsce.

Sensacyjne zakończenie

Jeszcze przed rozpoczęciem tego pojedynku eksperci, a także analitycy wskazywali, że Borys Mańkowski był zdecydowanym faworytem. Doświadczony zawodnik z Poznania mierzył się w swojej karierze z o wiele mocniejszymi przeciwnikami i dawał sobie radę, ale tym razem czegoś zabrakło. Można powiedzieć, że przede wszystkim skupienia, ponieważ od początku walki to Polak był stroną, która dominowała, ale rywal wykorzystał swój moment. Mańkowski nadawał tempo walce i zadawał kolejne ciosy. „Diabeł Tasmański” w ułamku sekundy dał się zaskoczyć i przegrał ku zdziwieniu kibiców i graczy zakładów bukmacherskich. W szoku byli nie tylko kibice zgromadzeni na hali, ale również Mateusz Gamrot, którego wyłapały kamery tuż po nokaucie

Zakłady wskazywały, że Mańkowski był faworytem swojej walki, ale nie stanął na wysokości zadania. Z kim zmierzy się w następnym pojedynku? Na ten moment nie wiadomo, jednak „Diabeł Tasmański” w mediach społecznościowych podziękował kibicom za wsparcie i nie ogłosił nigdzie zakończenia kariery sportowej, więc można być spokojnym, że wróci w wielkim stylu. Pytanie czy będzie to jeszcze w sportowej organizacji, jaką jest KSW, czy jednak na przykład po raz kolejny pojawi się w FAME MMA?

Jak swój ostatni pojedynek podsumował Mańkowski?

-Prowadziłem i dlatego też chciałem kontynuować taką walkę. Wszystkie jego kopnięcia były zblokowane. Nawet widziałem ból pojawiający się w jego nogach. Wszystkie te bomby, o których się mówiło, przyjmowałem na blok i czułem, że nie ma jakby w tym zagrożenia.

Valeriu Mircea w drodze po pas?

Zawodnik z Włoch zadebiutował w federacji KSW w 2022 roku. Rozpoczął od porażki z Romanem Szymańskim, jednak w dwóch kolejnych starciach poszło mu o wiele lepiej. Mireca ma na koncie wygraną z Szadzińskim, a także Mańkowskim. Można wiec zakładać, że przed nim jeszcze 1-2 walki z czołówką tej kategorii wagowej, a następnie może otrzymać zaszczyt starcia o pas.

Zakłady bukmacherskie z pewnością będą mocniej doceniać jego umiejętności w kolejnych pojedynkach. Przed walką z Borysem był lekceważony, jednak po takim zwycięstwie sytuacja powinna się zmienić. Wiele też zależy od tego, z kim przyjdzie mu się zmierzyć w kolejnym starciu. Oferta na pewno będzie dostępna w zakładach bukmacherskich PZBuk.

Więcej jego wypowiedzi znajdziesz na naszej stronie.

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

Cherry Online Polska Sp. z o.o. działający pod nazwą PZBuk: zezwolenie MF z dnia 28 czerwca 2018 r. nr PS4.6831.26.2017.

Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze – @Mati_N95